Żużel - Najnowsze Aktualności

Przejdź do treści
Aktualności żużlowe/Metalkas 2. Ekstraliga

Daniel Kaczmarek apeluje do Prezesa Skrzydlewskiego! „Los żużla leży w jego rękach”

Daniel Kaczmarek
fot. Jakub Malec

Autor: Edyta Wojdeł

Daniel Kaczmarek apeluje do Prezesa Skrzydlewskiego! „Los żużla leży w jego rękach”

Losy klubu żużlowego Metalkas 2. Ekstraligi, H. Skrzydlewska Orła Łodzi od pewnego czasu stoją pod nie małym znakiem zapytania. Prezes Witold Skrzydlewski zapowiada definitywny koniec wpierania łódzkiej drużyny. Natomiast ewentualne przejęcie Orła stało się ostatnio bardzo szumnym tematem. Swoją opinię na temat ewentualnego zniknięcia Łodzi z mapy polskiego żużla posiadają również zawodnicy.

Łódź należy bez wątpienia do jednych z nowocześniejszych polski ośrodków żużlowych. Temat rezygnacji obecnego prezesa H. Skrzydlewska Orła Łodzi z dalszego finansowania drużyny, nie jest nikomu obcy i przewija się zarówno przez media, jak i żużlowe kuluary już od kilku lat. W tym sezonie jednak Witold Skrzydlewski zdecydowanie bardziej stanowczo przedstawił swoje stanowisko. Łódzki klub zostanie sprzedany lub w najgorszej perspektywie zniknie z żużlowej mapy polski. Ta ostatnia ewentualność budzi zdecydowanie najgorsze odczucia zarówno wśród fanów czarnego sportu, w szczególności tych łódzkich, jak i nawet samych zawodników. Po ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej Metalkas 2. Ekstraligi na temat ewentualnego zakończenia łódzkiej żużlowej historii wypowiedział się jeden z zawodników Orła – Daniel Kaczmarek.

Żużlowiec H. Skrzydlewska Orzeł Łódź uznaje, że nie lada nieszczęściem byłby koniec łódzkiego żużla. Na wstępie Daniel Kaczmarek bardzo słusznie spojrzał na całą sprawę z szerszej – ligowej perspektywy. Zmniejszenie stawki o jeden zespół niósłby za sobą bowiem przecież określone konsekwencje.

– To będzie tragedia. Na moje to, to rozwali w ogóle rozgrywki, jak zabraknie Łodzi. Bo co? No wtedy, to trzeba dookoptować kogoś jeszcze drugiego, oprócz tego co awansuje z drugiej ligi. I co wtedy? W drugiej lidze będzie pięć zespołów? Jak nikt nie dołączy, to będą kadłubowe rozgrywki. Nie wiem, jak to by wtedy było. Czy się połączy dwie ligi, czy coś?

Ciężko stwierdzić, jak na ewentualną utratę jednego żużlowego zespołu zapatrują się włodarze zarówno Metalkas 2. Ekstraligi, jak i Krajowej Ligi Żużlowej. Zdaniem 27-letniego zawodnika dalsze dzieje polskiego czarnego sportu w znacznej mierze zależny jest od ostatecznych decyzji Witolda Skrzydlewskiego. Daniel Kaczmarek zaapelował wręcz do łódzkiego Prezesa o przemyślenie tego co teoretycznie zostało już postanowione.

– Tak naprawdę los teraz całego żużla leży w rękach Pana Witolda Skrzydlewskiego. I ja tutaj apeluję i bardzo go proszę, aby został jeszcze. Żeby zmienił, tą swoją decyzję i tutaj dalej poprowadził ten klub, bo na pewno są lepsze i gorsze momenty, ale nie ma co gadać, dużo zrobił tutaj dla łódzkiego i polskiego żużla. Trzeba oddać mu szacunek i oby takich osób po prostu w żużlu było więcej.

Zarówno żużlowcy, jak i wszyscy wokoło mają świadomość tego, że w kontekście zarządzania klubami pieniądze nie są jedynym czynnikiem, na całą żużlową i sportową otoczkę składa się bowiem bardzo wiele elementów. Kaczmarek, który w swojej karierze reprezentował już nie jeden klub, odwołuje się do dobrze znanych w speedwayowym świecie historii, które niejednokrotnie pokazywały, że zmiany oczywiście mogą, ale jednak wcale nie muszą przynosić oczekiwanych korzyści.

– Ja wiem, że tam są jakieś nerwy i to, no ale ja pamiętam, jak na Panią Półtorak się pluło, a później odeszła i co w Rzeszowie? Przyszli różni magicy, rozwalili klub i teraz dopiero staje na nogi. Także boję się, żeby tutaj nie było to samo, że opluwa się gdzieś tam Pana Witolda, a nikt lepszy się nie znajdzie, jeszcze narobi długów i w ogóle będzie trzeba rok karencji mieć.

Żużlowiec łódzkich Orłów nie raz pokazał, iż ceni sobie kontakt z kibicami. Chociaż Daniel Kaczmarek odmówił komentarza w kwestii pominięcia „tradycyjnego” udania się do sympatyków Orła, po ostatnim rewanżowym spotkaniu Metalkas 2. Ekstraligi i nie chce być źle rozumiany, to jednakże uważa, iż lepiej szanować to co się posiada, niż zostać z niczym.

Nie chcę, żeby to kibice źle odebrali, że coś, że kogoś atakuję, że kibiców czy coś, no ale według mnie, to powinno się szanować takie osoby jak właśnie Witold Skrzydlewski, Tadeusz Zdunek, Marta Półtorak. Wiem, że nie każdy jest święty i nie wszystkie decyzje się podobają, kibicom, które podejmują prezesi, ale doceńmy to co jest, bo możemy stracić i nie mieć nic, tak to zakończę.

Orzeł Łódź
Fot. Daniel Kaczmarek / Facebook
DSC 0069 1
Daniel Kaczmarek apeluje do Prezesa Skrzydlewskiego! "Los żużla leży w jego rękach" 3

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *