Były prezes Stali Gorzów: „Szkoda że w roku 2022 do Ekstraligi może awansować tylko jedna drużyna.”
Autor: Łukasz Kolski
Były prezes Stali Gorzów: „Szkoda że w roku 2022 do Ekstraligi może awansować tylko jedna drużyna.”
W rozmowie przeprowadzonej przez portal polskizuzel.pl z Ireneuszem Zmorą jasno wynika, że b. prezes Stali Gorzów uważa, że walka o prawo jazdy w najlepszej lidze na świecie rozstrzygnie się pomiędzy dwoma jej największymi faworytami a to kto okaże się lepszy zadecydują niuanse.
Jak wszyscy wiemy tych faworytów jest dwóch, wśród nich jest spadkowicz z sezonu 2021, zespół Stelmetu Falubaz Zielona Góra oraz marząca o ponownej jeździe w elicie Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Oba zespoły zbudowały skład opierające się o skutecznych zawodników ekstraligowych.
Zielonogórzanie zatrzymali swojego kapitana Piotra Protasiewicza, który zaraz po zakończeniu sezonu oznajmił, ze pozostaje w drużynie, na kolejny rok pozostał również bardzo dobrze znany z cyklu Grand Prix Australijczyk Max Fricke, ale i pozyskali również jego rodaka, Roahana Tungate, który sezonu 2021 nie może zaliczyć do udanych ze względu na sytuacje drużyny w jakiej się znalazł.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz wzmocniła się natomiast Kenneth Bjerre, doświadczony zawodnik ma za sobą wiele sezonów spędzonych w PGE Ekstralidze, więc ma im dopomóc by tam się znalazł zespół z kujawsko- pomorskiego, na Polonie zdecydował się również Matej Zagar, który do końca liczył na angaż w zespole beniaminka PGE Ekstraligi ale ni9e było mu to dane więc wybrał ofertę z klubu 1 ligowego.
Każdy z zespołów ma silne strony które mogą przesądzić o prawie awansu, Zielonogórzanie są bardzo zmotywowani w walce o powrót do elity i to oni składem prezentują większą gotowość do zwycięstwa ligi. Za to Bydgoszczanie mają tajemną broń w postaci Wiktora Przyjemskiego, który powoduje, że automatycznie to ich formacja juniorska będzie silniejsza – uważa Zmora
W wywiadzie poświęcono również część czarnemu koniowi rozgrywek eWinner 1 ligi w sezonie 2021 Celfast Wilkom Krosno, którzy po pierwszej gigantycznej porażce wzmocnili się i bez problemów walczyli o awans do PGE Ekstraligi w finale z Arged Malesą Ostrów.
„Tacy zawodnicy jak Andrzej Lebiediew, Tobiasz Musielak, Vaclav Milik czy Mateusz Szczepaniak to duża siła. Zobaczymy, czy na pozycji U24 będą silniejsi. Dochodzi Rafał Karczmarz, który moim zdaniem powinien dobrze odnaleźć się na pierwszoligowych torach. Pytanie tylko brzmi, co będzie z formacją juniorską.” – twierdzi Ireneusz Zmora dla portalu polskiżużel.pl
fot. własne
- Żużel. Województwo Małopolskie wspiera Unię Tarnów w sezonie 2024
- Pewne zwycięstwo Falubazu ze Stalą, słaby występ Mateusza Świdnickiego
- Żużel. Poznaliśmy awizowane składy na niedzielne mecze KLŻ
- Stadion Motoru Lublin przy Z5 zmienia nazwę!
- Żużel. 10 mld zł długu i koniec współpracy z Mistrzami Polski! Lublin traci sponsora