Przejdź do treści
Aktualności

Były mechanik Nickiego Pedersena: Wbrew pozorom szanuje swoich mechaników

Nicki Pedersen
Fot. Łukasz Wilk

Autor: Jakub Bielak

Były mechanik Nickiego Pedersena: Wbrew pozorom szanuje swoich mechaników

Marek Hućko był ostatnim gościem tworzonego przez Jacka Dreczkę międzysezonowego podcastu „Mówi się żużel”. Były zawodnik, a obecnie mechanik żużlowy opowiedział między innymi o swoich latach pracy u trzykrotnego mistrza świata, Nickiego Pedersena.

Zawodnicy trenują w Chorwacji

Marek Hućko o współpracy z Nickim Pedersenem wypowiada się w samych superlatywach. Podkreśla przede wszystkim fakt, że Duńczyk to profesjonalista z krwi i kości i jak na zawodowca przystało, traktuje swoich pracowników z najwyższym szacunkiem.

„Nicki Pedersen to bardzo dobry pracodawca. Wbrew pozorom szanuje swoich mechaników. Nie widać tego może czasami w parkingu, ale naprawdę potrafi zadbać o swoich mechaników.Jak jest jakaś potrzeba, to i pomoże. To jest naprawdę spoko gość. W trakcie zawodów jest wariat, ale myślę, że gdyby on się tak nie nakręcał, nie robiłby takiego wyniku, jak robi”.

Ponadto doświadczony Duńczyk dba o to, aby jego pracownicy byli zawsze wyspani i w pełni sił do zawodów. Pedersen potrafił wykupić hotel dla pracowników, nawet gdy ci dojeżdżali do niego niemal nad ranem i mogli przespać się zaledwie godzinę czy dwie.

„U niego nieważne czy to godzina, dwie, czy całą dobę się spało, hotel musiał być dla mechaników, bo on wiedział, że mechanicy mają później do przejechania ileś tam kilometrów. […] Nigdy nie było tak, jak jechaliśmy na zawody, że on jest trzykrotny mistrz świata, to śpi w hotelu drogim, a mechanicy mogą iść gdzieś – nie. Mechanicy musieli z nim spać, w tym samym hotelu”.

Choć Nicki Pedersen nie sprawia wrażenia przyjemnego czy sympatycznego podczas zawodów żużlowych, to jak wynika ze słów obecnego pracownika Patryka Dudka, to co niekiedy widzimy w transmisji telewizyjnej, nijak ma się do rzeczywistości.

Fot. Łukasz Wilk

MAGAZYN ŻUŻLOWY. Kliknij TUTAJ.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *