Żużel. Zawirowań w Gorzowie ciąg dalszy. Jak wygląda sytuacja?

Autor: Karol Kołcz
Żużel. Zawirowań w Gorzowie ciąg dalszy. Jak wygląda sytuacja?
W ostatnich dniach Stal Gorzów to miejsce wielu kontrowersji i spekulacji. Abstrahując od informacji o rzekomym zadłużeniu ekipy gorzowskiej, to sytuacja sportowa również nie wygląda kolorowo. W Gorzowie potencjał sportowy nadal oczywiście jest bardzo duży, najważniejsze jest jednak, czy zostanie on wykorzystany. Odejście Szymona Woźniaka i praktycznie potwierdzone już przejście Jakuba Miśkowiaka do GKMu Grudziądz, tworzą w głowach gorzowskich kibiców nie lada łamigłówkę. Rok temu mogło się wydawać, że Stal Gorzów dzielnie powalczy o medale, obecnie wielu zastanawia się, czy 2025 nie będzie w otoczce walki o utrzymanie.
Od tego oczywiście zależy dyspozycja zawodników, których to Stal Gorzów ma bardzo solidnych. Potencjał w Gorzowie był zawsze i nigdy nie wiadomo, do czego zdolna jest ta drużyna. Jednak czy problemy finansowe na to pozwolą? O tym możemy obecnie tylko spekulować. Sytuacja na pewno jest bardzo trudna. Na gorzowian mocno wpłynęła decyzja o zwolnieniu trenera Chomskiego. To właśnie od tamtego momentu oraz od przegranego półfinału z Betard Spartą Wrocław rozpoczęły się problemy stalowców.
Dużo o obecnej sytuacji w Gorzowie poruszono w najnowszym wydaniu Tygodnika Żużlowego. O wszystkich ostatnich sprawach wokół tego klubu opowiada nam artykuł pt. „Bałagan w Stali Gorzów. Pożegnania i nowe twarze”. To właśnie w nim możemy wyczytać niesamowicie istotną informację powołaniu przez Prezydenta Gorzowa Wielkopolskiego zespołu audytującego:
„Fatalna atmosfera i pogłoski o niespłaceniu zawodników przyciągnęły uwag władz miasta, które 16 października powołały zespół audytujący. Ten ma sprawdzić, czy kasa si zgadza się. Informację o tym przekazał Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego na swoich stronach internetowych, a sam prezydent Jacek Wójcicki mówił o tym w Radiu Gorzów, podając jednocześnie, że na wniosek jego i Przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca zespół audytujący stworzył: były prezes Stali Gorzów, a obecnie radny Ireneusz Maciej Zmora i Dawid Kuraszkiewicz, czyli szef gorzowskiego Wydziału Sportu oraz niezależny specjalista od spraw finansów i organizacji sportu, które nazwiska nie ujawniono.”
Oprócz Andrzeja Lebiediewa z Gorzowem związał się Hubert Jabłoński. Wychowanek Unii Leszno został wypożyczony do Stali, aby wzmocnić pozycję młodzieżowca i pomóc Oskarowi Paluchowi zdobywać ważne punkty dla ekipy stalowców. W najnowszym Tygodniku Żużlowym czytamy:
„Tego samego dnia ogłoszono natomiast pozytywne zakończenie rozmów z Hubertem Jabłońskim, który po treningach na Stadionie im. Edwarda Jancarza przeszedł do Stali Gorzów na zasadzie wypożyczenia z Unii Leszno. – Bardzo ciesz się, że przybyłem do Stali Gorzów. Będę reprezentować Klub z Gorzowa i dzięki temu nadal mam możliwość tego, abym występował w PGE Ekstralidze. Nie mogę doczekać się początku sezonu, choć dopiero skończyliśmy ten obecny – powiedział nowy zawodnik dla oficjalnej strony gorzowskiego klubu, który zastąpi kończącego w słabym stylu wiek juniora Jakuba Stojanowskiego”
W dalszej części artykułu możemy też dowiedzieć się o wcześniej wspomnianej sytuacji z Jakubem Miśkowiakiem. O sprawie tej szczególnie głośno było pod koniec tamtego tygodnia, kiedy to wyciekły zdjęcia spacerującego po Grudziądzu Miśkowiaka w towarzystwie zarządu drużyny z GKMu. Więcej czytamy w Tygodniku Żużlowym:
„Zaledwie dwa dni później doszło do kolejnego dziwnego zachowania ze strony Stali. Na oficjalnych profilach w mediach społecznościowych pojawiała się informacja, że nie będą kontynuowane rozmowy z Jakubem Miśkowiakiem, który poważnie zaczął się zastanawiać nad swoją przyszłością po ostatnich zawirowaniach, choć wcześniej zapowiadano już, że zostanie w Gorzowie. Wpis z godziny 16:00 w ciągu dwudziestu minut zniknął jednak z profili społecznościowych. Na piątek (18.10) nadal nie można być więc pewnym przyszłości Miśkowiaka. Krążą natomiast plotki, że w jego miejsce ma zostać pozyskany Mikołaj Czapla. Oficjalnego potwierdzenia jednak brak.”


- Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
- Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
- Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
- Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
- Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?