Żużel. Zagraniczny junior w PGE Ekstralidze coraz bliżej! Pozostaje tylko jeden warunek!
Żużel. Zagraniczny junior w PGE Ekstralidze coraz bliżej! Pozostaje tylko jeden warunek!
Zagraniczny junior to temat rzeka. Od kilku sezonów narasta dyskusja o tym, czy zmiana ta jest nam potrzebna, jeśli chcemy podnieść poziom najlepszej żużlowej ligi świata. Plotkowano o tym, że zmiana jest już na horyzoncie, a dzisiaj dostaliśmy tego potwierdzenie.
Na początku trzeba przypomnieć, że zagraniczny junior obowiązywał w żużlowej Ekstralidze już dużo wcześniej. To właśnie w tamtym okresie „wybili” się tacy żużlowcy jak: Chris Holder, Tai Woffinden, czy Darcy Ward. Nie było to przeszkodzą dla Polaków, którzy także potrafili przebić się do żużlowego topu. Przykładami są np. Maciej Janowski, Patryk Dudek, czy też Grzegorz Zengota. Wydaje się więc, że argument mówiący o zabieraniu możliwości rozwoju polskim zawodnikom nie jest trafiony.
Włókniarz i Stal chciały tego zawodnika! Apator Toruń musiał dać mu sporą podwyżkę
„Na wstępie chcę zaznaczyć, że rozmawiamy o przepisach, które mają zacząć obowiązywać w sezonie 2026. (…) Nie ukrywam, że po dyskusji z klubami ekstraligowymi rzeczywiście zamierzamy dopuścić możliwość startu jednego zagranicznego juniora w rozgrywkach PGE Ekstraligi i taką propozycję przekażemy do PZM. To jednak tylko część większej układanki, która jest związana z nowym regulaminem szkoleniowym, a także podziałem nadwyżki środków z kontraktu telewizyjnego. Nowy regulamin szkoleniowy oraz finansowe nagradzanie za szkolenie jest także efektem konsultacji ze środowiskiem trenerów.” – powiedział w rozmowie dla WP SportoweFakty prezes PGE Ekstraligi, Wojciech Stępniewski.
Warte odnotowania jest to, że przepis ten będzie obowiązywał prawdopodobnie tylko w PGE Ekstralidze. „Tak. Pilotażowo na razie tylko w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Nie potrafię na razie odpowiedzieć, co z Metalkas 2. Ekstraligą. To temat na przyszłość. Prawdopodobnie nie będzie go jednak w Krajowej Lidze Żużlowej w 2026 roku, choć tutaj musi się ostatecznie wypowiedzieć organ zarządzający tych rozgrywek, czyli GKSŻ.” – powiedział Stępniewski
Wydaje się, że jest to jeden z pierwszych dobrych kroków żużlowej centrali. Rozwój zagranicznych zawodników jest bardzo potrzebny, jeśli mamy na myśli dobro całego sportu żużlowego. To oczywiście nie znaczy, że wszyscy nagle przestaną szkolić. Dalej będzie potrzebny jeden solidny krajowy junior, a przecież zawodnik zza granicy nie jest wymagany, jest to tylko możliwość. Ci, którzy będą stawiać na „swoich” mają być wynagradzani finansowo, co powinno wprowadzić odpowiedni bilans zysków i strat.


Dołacz do nas na facebooku – kliknij TUTAJ
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”