Żużel. Wielki turniej wraca do kalendarza! „Powracamy do korony Bolesława Chrobrego z dobrych lat”

Żużel. Wielki turniej wraca do kalendarza! „Powracamy do korony Bolesława Chrobrego z dobrych lat”
Wielki turniej wraca na żużlową mapę Polski! Kibice, zwłaszcza ci z Gniezna mogą się bardzo cieszyć z tego, że do kalendarza wraca jeden z najciekawszych turniejów w naszym kraju, czyli Turniej o Koronę Bolesława Chrobrego – Pierwszego Króla Polski. W poprzednim sezonie zawody się nie odbyły, a ostatnim zwycięzcą był Patryk Wojdyło, w sezonie 2023.
Co ciekawe, zawody trafiły pod skrzydła nowego promotora, jakim jest firma One Sport. To bardzo doświadczony podmiot, jeśli chodzi o organizację zawodów żużlowych. Dość powiedzieć, że to oni odpowiadają za prowadzenie cyklu Speedway Euro Championship. Nie ma co ukrywać, że jest to bardzo duża pomoc dla samego klubu.
Klubu, którego kibice mają prawo być niezadowoleni. Po spadku do Krajowej Ligi Żużlowej otrzymaliśmy szumne zapowiedzi, które mówiły o chęci błyskawicznego powrotu. Jak się to skończyło? A no tak, że przed nami trzeci sezon Ultrapur Startu Gniezno w KLŻ. Co myśli o tym sam prezes klubu?
„Trzecie moje, na pewno ostatnie (podejście) dop. red. Tak zapowiedziałem u Huberta, że jak trzeci raz mi się nie uda, to się do tego nie nadaje i rezygnuje. Natomiast rok 2025 jest istotny. Myślę, że też władze miasta i kibice wszyscy chcieliby, żeby ta drużyna awansowała do tej Metalkas 2 Ekstraligi. A my ze swojej strony zrobimy wszystko. Widzę, że zaczyna się zmieniać też podejście i pan prezydent coraz więcej dostrzega żużel, myślę, że i urząd Marszałkowski też podąży dobrą drogą, żeby jednak wspierać klub, na tyle na ile jest w stanie.” Powiedział Siwiński w rozmowie dla klubowych mediów.
Rok 2025 jest bardzo istotny dla całego miasta, które obchodzi tysięczną rocznicę śmierci swojego patrona, Bolesława Chrobrego. Mieszkańcy pierwszej stolicy Polski mieli prawo oczekiwać, że stawka zawodów będzie konkurencyjna, oraz ciekawa. Można już teraz powiedzieć, że nie zwiodą się. Do Gniezna przyjedzie m.in. Artem Laguta, Martin Vaculik, czy też Jason Doyle.
„2025, powracamy jak gdyby do korony Bolesława Chrobrego z tych dobrych lat, gdzie obsada była adekwatna do walki o koronę, bo co to jest za walka o koronę, jeśli jeżdżą w większości zawodnicy drugoligowi. To jest walka raczej z całym szacunkiem o koronkę, o jakiegoś lokalnego watażki, a nie pierwszego króla Polski.” – Zakończył prezes.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”