Żużel. „Nie ma we Wrocławiu już Taia Woffindena”. Klamka zapadła
Żużel. „Nie ma we Wrocławiu już Taia Woffindena”. Klamka zapadła
Tai Woffinden niemal na pewno opuści po sezonie szeregi Betard Sparty Wrocław. W tej sprawie nie ma już prawdopodobnie odwrotu. Cierpliwość do trzykrotnego mistrza świata na Dolnym Śląsku się skończyła. Kwestię tę poruszono w Kolegium Żużlowym na kanale YouTube Canal+Sport.
33-letni Brytyjczyk reprezentuje barwy Betard Sparty Wrocław nieprzerwanie od sezonu 2012. Według wielu kibiców mistrz świata na żużlu z sezonów 2013,2015 oraz 2018 zasiedział się w stolicy Dolnego Śląska i nie wypełnia już w żadnym stopniu oczekiwań, jakie stoją przed liderem drużyny. Wymagania finansowe Brytyjczyka są z kolei nadal tak wysokie, że zwyczajnie nie opłaca się już trzymać go w zespole. Tai Woffinden nie gwarantuje już świetnych wyników, a kontrakt nadal ma iście mistrzowski.
Już przed sezonem 2024 we Wrocławiu podejmowano decyzję, czy zostawić w składzie Piotra Pawlickiego czy Taia Woffindena. Wypuszczono młodszego z braci Pawlickich, chociaż sportowo być może więcej argumentów było po stronie Polaka. Woffinden to jednak żyjąca legenda Sparty, uwielbiana przez miejscowych kibiców. W tym roku jednak nawet jego najwięksi fani tracą cierpliwość i mówią wprost: rozstanie będzie najlepszym rozwiązaniem dla obu stron.
Podczas Kolegium Żużlowego Canal+Sport Mateusz Puka powiedział wprost, że tematu przedłużenia kontraktu z Woffindenem we Wrocławiu po prostu nie ma: We Wrocławiu nie ma już Taia Woffindena — powiedział dziennikarz WP SportoweFakty.
W Sparcie miejsce po Brytyjczyku może wypełnić Mikkel Michelsen. Nie wiadomo jednak, jaka będzie przyszłość samego Brytyjczyka, ponieważ jego marka znacznie osłabła w ostatnich latach. Żaden prezes nie zatrudni już trzykrotnego mistrza świata jako lidera swojego zespołu.


Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”