Żużel. Ireneusz Kwieciński komentuje upadek Spartana Przemyśl: Ogromne wydatki w miastach bez tradycji

Żużel. Ireneusz Kwieciński komentuje upadek Spartana Przemyśl: Ogromne wydatki w miastach bez tradycji
Ostatnio swoją działalność zakończył klub z Przemyśla, gdzie znajdował się mini tor, na którym szkolili się adepci sportu żużlowego. Najbardziej tę stratę odczują Cellfast Wilki Krosno, którzy współpracowali ze Spartanem Przemyśl. Trener tegorocznego spadkowicza PGE Ekstraligi wypowiedział się w tej sprawie.
Współpraca między oboma klubami rozpoczęła się w 2021 roku, młodzi adepci startujący na motocyklach pojemności 80-140cc lub 250cc Spartana Przemyśl trafiali do Cellfast Wilków Krosno, gdzie mogli dalej uczyć się żużlowego rzemiosła. Prezes klubu Maciej Gilowski poinformował dla „Tygodnika Żużlowego”, że drużyna Spartana Przemyśl zakończyła działalność. Plany prezesa były ambitne, jednak nie mógł liczyć na wsparcie m.in. miasta oraz sponsorów, przez co Gilowski wszystko finansował ze swoich pieniędzy. Ireneusz Kwieciński trener Cellfast Wilków Krosno wypowiedział się w tym temacie zdradzając jak klub ma zamiar poradzić sobie z końcem tej współpracy na konferencji prasowej 9 sierpnia przed ostatnim w PGE Ekstralidze meczem z Fogo Unią Leszno.
-Obecnie mamy trudne czasy dla sportów motorowych. Prowadzenie klubów wiąże się z naprawdę ogromnymi kosztami. Nie każdy może sobie na to pozwolić, zwłaszcza w miastach, gdzie żużel nie ma zbyt wielkich tradycji. Dlatego się pewnie tak skończyło. W naturze nie może być jednak przerw czy pustych miejsc. My planujemy niedługo rozpocząć budowę własnego toru mini żużlowego i będziemy szkolić adeptów u siebie. – powiedział trener Kwieciński na jednej z ostatnich konferencji prasowych
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”