Żużel. Tym skandalem żyła cała żużlowa Polska. Niedopuszczalne zachowanie kibiców wobec wychowanka

Żużel. Tym skandalem żyła cała żużlowa Polska. Niedopuszczalne zachowanie kibiców wobec wychowanka
Afera z pomalowaniem busa Patryka Dudka przez kibiców Falubazu była jedną z bardziej kontrowersyjnych w tym sezonie w polskim żużlu. Odbiła się szerokim echem w mediach i wśród fanów tego sportu. Choć żużel w Polsce to sport, który ma wielu wiernych i pasjonowanych kibiców, to niestety nie zawsze atmosfera wokół niego jest pozytywna. Wciąż mimo innowacji w samym sporcie żużlowym, zmiany podejścia do kibica przez kluby czy coraz większego udziału telewizji przy spotkaniach, dzieją się sytuacje, które są absolutnie nie do zaakceptowania. Niestety, takie zdarzenia mocno nadwyrężają reputację sportu żużlowego, który przecież przez ludzi z zewnątrz jest widziany jako przyjazny społecznościom.
Patryk Dudek to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich żużlowców, medalista Mistrzostw Świata i krajowych rozgrywek, który przez wiele lat był kluczową postacią w zespole Falubazu Zielona Góra. Dudek był jednym z nielicznych, którzy od młodzieńczych lat pozostawali wierni swojemu macierzystemu klubowi. Popularny „Duzers” barwy zielonogórskie reprezentował nieprzerywanie od 2009 roku, świętując z klubem aż trzy DMP.
Przez lata był kimś, kto od razu przychodził do głowy, gdy pomyślało się o siedmiokrotnych mistrzach Polski. Jednak po sezonie 2021 doszło do poważnych zmian w jego karierze – Dudek po spadku Falubazu do 1 ligi, postanowił odejść z macierzystego klubu i podpisał kontrakt z drużyną KS Apatora Toruń. Decyzja ta spotkała się z dużym oporem ze strony części kibiców Falubazu, którzy poczuli się zdradzeni przez swojego zawodnika, szczególnie biorąc pod uwagę jego wcześniejsze sukcesy w zespole oraz zapewnienia o wierności.
Wielu fanów Zielonogórskiego klubu nie zaakceptowało jego transferu żużlowego, uznając to za „zdradę” i czując się oszukanymi. Nie wszystkim podobał się sposób, w jaki Dudek postanowił zakończyć swoją współpracę z Falubazem, co spowodowało, że na tle emocjonalnym pojawiły się napięcia. Wszystko to wydarzyło się przy okazji pierwszej wizyty wicemistrza świata z roku 2017 przy Wrocławskiej 69, od momentu odejścia z klubu.
Dnia 11 sierpnia Falubaz Zielona Góra w ostatniej kolejce rundy zasadniczej podejmował KS Apator Toruń. Mecz ten był o tyle istotny, że determinował los Zielonej Góry na koniec rozgrywek ligowych w żużlu. Emocje kibiców wobec Patryka Dudka dały o sobie znać jeszcze przed końcem meczu. Po tym, gdy Dudek swoim atakiem wygrał bieg 14, przywożąc za sobą Rasmusa Jensena oraz Przemysława Pawlickiego, w stronę zawodnika poleciały z trybun butelki.
Nie to jednak było największym skandalem. Patryk Dudek na swoich mediach społecznościowych pokazał zdjęcia swojego teamowego busa, który został obmalowany przez kibiców Falubazu. Pojazd, który miał być codziennym środkiem transportu dla zawodnika, został zniszczony przez agresywne działanie grupy ludzi, którzy wyrażali w ten sposób swoją frustrację. Na bocznych drzwiach busa znalazły się wulgarnie wymalowane symbole, które miały na celu pokazanie niechęci i rozczarowania fanów.
Sytuacja zaogniło atmosferę i wzbudziła ogromne emocje w środowisku żużlowym. Afera wywołała lawinę reakcji – zarówno wśród kibiców, jak i w mediach. Część osób wyraziła oburzenie, uważając, że takie działania są absolutnie nieakceptowalne i szkodliwe dla wizerunku żużla jako sportu. Nie zabrakło również głosów, które potępiały zachowanie kibiców, wskazując na to, że tego typu agresja nie ma miejsca w sporcie, który ma łączyć, a nie dzielić.



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025