Żużel. Rekord toru i wymagające warunki w Krośnie „Nie spodziewałem się tego”

Żużel. Rekord toru i wymagające warunki w Krośnie „Nie spodziewałem się tego”
Niedziela to bardzo udany dzień dla kibiców Cellfast Wilków Krosno. „Wilki” nieco niespodziewanie pokonały FOGO Unię Leszno 48:42, zgarniając drugie zwycięstwo z rzędu na początku tego sezonu. Leszczynianie musieli sobie jednak radzić bez kontuzjowanego Bena Cooka (spodziewana przerwa w startach to 8 tygodni), a stosowanie zastępstwa zawodnika przy niezwykle wymagających warunkach torowych nie pomagały im w walce o wygraną.
Zimny prysznic dla Fogo Unii Leszno! Cellfast Wilki Krosno rozgryzły trudny tor [Relacja]
Niepokorny Nicki Pedersen o konflikcie z kolegą z drużyny „Między nami naprawdę nie ma złej krwi”
Krośnieński tor pozwalał tego dnia na rozwijanie przyzwoitej prędkości. Rekord Jasona Doyle’a z 2023 roku został pobity przez Tobiasza Musielaka w wyścigu ósmym o 0,12 s. W rozmowie z reporterką Canal+ 31-latek odniósł się do tego osiągnięcia. Czy sam zainteresowany czuł się na tyle szybki, aby móc spodziewać się ustanowienia najlepszego czasu na domowej nawierzchni? – Powiem szczerze, że jakoś się nie spodziewałem tego, bo motocykl troszeczkę mnie wyrywał i myślałem, że inaczej ta prędkość wygląda, ale w sumie zdziwiłem się jak usłyszałem, że nowy rekord toru.
Warunki torowe na obiekcie Cellfast Wilków Krosno były w niedzielne popołudnie niezwykle wymagające. Nawet tak doświadczony zawodnik, jak Janusz Kołodziej miał wówczas spore problemy z jazdą i momentami optycznie brakowało mu prędkości czy pełnej kontroli nad motocyklem. Co o tej sytuacji powiedział lider „Byków”? – Dzisiaj warunki są wymagające. Gratuluję „Tofikowi” nowego rekordu, naprawdę widać, że trzyma gaz i wie jak fajnie jechać po tym torze. W moim przypadku jest to trochę gorzej (…) Co do taśmy w pierwszym biegu, po prostu pościły nerwy związane z wieloma rzeczami, elementami i sam byłem zaskoczony, bo nie chciałem odjechać od tej taśmy.
Dobre nastroje w Krośnie po wygranej na inaugurację Metalkas 2. Ekstraligi nie opadają. Bardzo cenne zwycięstwo z FOGO Unią Leszno może jeszcze bardziej napędzić „Wilki”, które w świetnym stylu rozpoczynają zmagania na zapleczu elity. Kolejne starcie ekipa Cellfast Wilków Krosno odjedzie już w najbliższą niedzielę, kiedy to podejmą przed własną publicznością Hunters PSŻ Poznań. Start zawodów na krośnieńskim owalu zaplanowano na godzinę 15:15.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta