Żużel. Polonia pokazał moc w Łodzi. Orły bez szans w starciu z faworytem

Żużel. Polonia pokazał moc w Łodzi. Orły bez szans w starciu z faworytem
Na Moto Arenie zakończyliśmy żużlową sobotę z ligowym ściganiem. Wcześniej w PGE Ekstralidze Bayersystem GKM Grudziądz triumfował pod Jasną Górą z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa, a na Podkarpaciu zobaczyliśmy bardzo emocjonujące widowisko trzymające do końca w napięciu, gdzie padł remis między Texom Stal Rzeszów – Hunters PSŻ Poznań.
W Łodzi świetnie zawody rozpoczęli goście, bo od podwójnego zwycięstwa, dzięki świetnej akcji na dystansie Kaia Huckenbecka. Kolejne wyścigi oprócz numeru dwa znów kończyły się rezultatem 5:1, po razie wtedy przywieźli taki wynik zawodnicy H.Skrzydlewska Orła Łódź i Abramczyk Polonii Bydgoszcz, więc po pierwszej serii podopieczni Tomasza Bajerskiego byli na czteropunktowym prowadzeniu.
Po przerwie na kosmetykę toru „Gryfy” wciąż kontynuowały podwyższanie swojej przewagi. Dwa podwójne zwycięstwa na początku drugiej serii oraz podział punktów w siódmym wyścigu i Abramczyk Polonia Bydgoszcz prowadziła w stosunku 27:15, a do tego również dołożyli 4:2 w ósmym rozdaniu punktowym, przez co osiągnęli, jak się okazało i tak nie najwyższą przewagę nad gospodarzami w tym spotkaniu.
Żużel. Polonia pokazał moc w Łodzi. Orły bez szans w starciu z faworytem
Żużel. Emocjonujące spotkanie w Rzeszowie! Gospodarze wyrwali remis w końcówce [RELACJA]
Wiele działo się w dwóch późniejszych gonitwach, najpierw przy prowadzeniu 5:1 gospodarzy na tor upadł Aleksandr Łoktajew. Na szczęście zawodnikowi „Gryfów” nic się nie stało, a w powtórce doszło do niecodziennej sytuacji, bo ponownie przy 5:1 dla H. Skrzydlewska Orła Łódź Patryk Wojdyło zamknął gaz, myśląc że zostało zapalone czerwone światło, jednak tak się nie stało i utracił pozycję.
Natomiast kilka chwil później doszło do makabrycznego upadku Mikkela Andersena, dla którego był to pierwszy start w tym spotkaniu. Duńczyk upadając na tor również wpadł pod motocykl Emila Maroszka i obaj młodzi zawodnicy zapoznali się z nawierzchnią łódzkiego toru. Na szczęście Maroszek i Andersen wstali o własnych siłach, jednak ten drugi wsiadł do karetki.
Dalsza część spotkania wciąż układa się pod dyktando podopiecznych Tomasza Bajerskiego. Goście wciąż podwyższali prowadzenie, więc przed biegami nominowanymi byli już pewni zwycięstwa, prowadząc 51:27. Na zakończenie dwukrotnie triumfowali zawodnicy gospodarzy, najpierw Robert Chmiel, a później nawet podwójnie Patryk Wojdyło i Andreas Lyager.
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: 35
9. Vaclav Milik (1,0,3,0,0) 4
10. Patryk Wojdyło (3,3,1,2,0,3) 12
11. Robert Chmiel (0,1,2,1,3) 7
12. Mateusz Bartkowiak (0,0,-,-) 0
13. Andreas Lyager (1,1,2,1,2*) 7+1
14. Olivier Buszkiewicz (1*,2*,0) 3+2
15. Seweryn Orgacki (2,0,0) 2
16. Mikkel Andersen (w) 0
Abramczyk Polonia Bydgoszcz
1. Szymon Woźniak (3,3,2,3,1) 12
2. Aleksandr Łoktajew (3,2*,w,3,1*) 9+2
3. Kai Huckenbeck (2*,3,1,2*,2) 10+2
4. Tom Brennan (1,2*,3,1) 7+1
5. Krzysztof Buczkowski (2*,2,3,3,0) 10+1
6. Bartosz Nowak (0,0) 0
7. Kacper Andrzejewski (3,1*,2*) 6+2
8. Emil Maroszek (1) 1



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025