Żużel. Niepokonany ROW przyjeżdża do Bydgoszczy [AWIZOWANE SKŁADY]
Autor: Paweł Płóciniak
Żużel. Niepokonany ROW przyjeżdża do Bydgoszczy [AWIZOWANE SKŁADY]
W drugiej części szóstej rundy na zapleczu PGE Ekstraligi czeka nas prawdziwy hit, w którym Abramczyk Polonia Bydgoszcz zmierzy się z INNPRO ROW-em Rybnik. Dziś poznaliśmy składy na to spotkanie.
Dla gospodarzy będzie to drugie spotkanie w weekend, bowiem najpierw w piątek zmierzą się w Poznaniu, a później przyjedzie do Bydgoszczy aktualny lider rozgrywek Metalkas 2. Ekstraligi, drużyna dotychczas niepokonana INNPRO ROW Rybnik. Rybniczanie ostatni raz o ligowe punkty rywalizowali trzy tygodnie temu z Cellfast Wilkami Krosno na domowym torze, wygrywając 56:34.
Tomasz Bajerski zdecydował się na jedno przetasowanie w składzie względem desygnowanego przez niego ustawienia na piątkowy mecz w Poznaniu. Zamiana numerów spotkała Andreasa Lyagera i Tim Sorensena. W drużynie gości pod innym niż dotychczas numerem znajduje się Brady Kurtz, w obliczu urazu za niego stosowane będzie zastępstwo zawodnika. Do składu po kontuzji powrócił Kacper Tkocz.
Początek spotkania Abramczyk Polonia Bydgoszcz – INNPRO ROW Rybnik zaplanowano na godzinę 14:00, Transmisję z tych zawodów będzie można śledzić na antenie Canal+ Sport 5
Abramczyk Polonia Bydgoszcz
9. | Kai Huckenbeck |
10. | Andreas Lyager |
11. | Mateusz Szczepaniak |
12. | Tim Sorensen |
13. | Krzysztof Buczkowski |
14. | Olivier Buszkiewicz |
15. | Franciszek Karczewski |
16. |
INNPRO ROW Rybnik
1. | Rohan Tungate |
2. | Norick Blodorn |
3. | Jakub Jamróg |
4. | Brady Kurtz |
5. | Grzegorz Walasek |
6. | Kacper Tkocz |
7. | Pawel Trześniewski |
8. |
Dołącz do nas na facebooku – kliknij TUTAJ
- Patryk Dudek triumfuje w Ostrowie. 72. Łańcuch Herbowy [RELACJA]
- Wybrał Wybrzeże Gdańsk, bo oferta była najbardziej konkretna
- Texom Stal Rzeszów buduje zespół na awans. Kolejny kontrakt podpisany
- Żużel. Ostre słowa Witolda Skrzydlewskiego „Pana do sądu ku*wa podam, bo kłamie pan!”
- Sparta Wrocław z wieloma osiągnięciami na swoim koncie „To był dobry sezon dla nas”