Żużel. Mocny sygnał z Tarnowa! Autona Unia Tarnów pokazuje siłę w Krakowie w osłabieniu
Żużel. Mocny sygnał z Tarnowa! Autona Unia Tarnów pokazuje siłę w Krakowie w osłabieniu
W niedzielne popołudnie 6 kwietnia na stadionie przy ulicy Odmogile w Krakowie odbył się sparing żużlowy pomiędzy miejscowym Speedway Kraków a drużyną Autona Unia Tarnów. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 49:41, a największym bohaterem meczu okazał się niepokonany tego dnia Mateusz Szczepaniak. Tarnowianie pokazali solidne przygotowanie do nadchodzącego sezonu, choć nie obyło się bez drobnych wpadek i upadków.
Pierwsze dwa biegi zwiastowały emocjonujące zawody i dominację gospodarzy. Speedway Kraków rozpoczął mocno, wygrywając dwa pierwsze wyścigi w stosunku 5:1. Pewnie prezentowali się Bartosz Szymura i Matic Ivacic, a także Dawid Grzeszczyk, który mimo młodego wieku jechał z dużą pewnością. Już po drugim biegu gospodarze prowadzili 10:2, ale przewaga ta nie utrzymała się długo.
Od trzeciego biegu goście zaczęli systematycznie odrabiać straty. Szczególnie dobrze prezentował się duet Mateusz Szczepaniak – Fraser Bowes. Ten pierwszy był absolutnym liderem tarnowian, kończąc spotkanie z kompletem punktów (12), a Australijczyk Bowes dołożył od siebie 11 oczek i dwa bonusy. W szóstej gonitwie właśnie ta para odwróciła losy meczu, wygrywając podwójnie i doprowadzając do remisu 15:15.
Od tego momentu drużyna z Tarnowa zaczęła kontrolować przebieg zawodów. Skutecznie punktowali także Marko Lewiszyn oraz rezerwowy Radosław Kowalski, który mimo wpadek (m.in. wykluczenia i defektu) potrafił dwukrotnie przywieźć cenne punkty w drugiej fazie meczu. Po dziesiątym biegu goście prowadzili już 32:28, a gospodarze nie potrafili znaleźć odpowiedzi.
Na domiar złego, w krakowskiej drużynie brakowało jednego pełnoprawnego zawodnika, co wymusiło częste korzystanie z rezerw. Mimo ambitnych prób Bartosza Szymury (10 punktów), Jessego Mustonena (9) oraz Dawida Grzeszczyka (9+1), zabrakło wsparcia z głębi składu. Zawiedli m.in. Artur Mroczka oraz Miłosz Duda, który co prawda rozpoczął dobrze, ale potem zanotował defekt i dwa nieukończone biegi.
Mecz nie obył się bez dramatów. W biegu ósmym groźnie wyglądający upadek zaliczył Radosław Kowalski po kontakcie z Dawidem Grzeszczykiem. Chwilę później leżał również Miłosz Duda, który jednak był zdolny do dalszej jazdy. W 11. biegu Heleniak również zaliczył niebezpieczny uślizg, ale o własnych siłach zszedł z toru. Ostatecznie najgroźniejsza była jednak forma Mateusza Szczepaniaka – kapitan Unii Tarnów był poza zasięgiem, wygrywając każdy swój bieg z dużą przewagą. W 13. gonitwie popisał się efektownym atakiem po zewnętrznej już na pierwszym wirażu.
Speedway Kraków 41
| Nr | Zawodnik | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | Suma |
|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 9 | Matic Ivacic | 2* | 1* | 1 | 2 | – | 6+2 | ||
| 10 | Jesse Mustonen | 2 | 2 | 0 | 2 | 3 | 9 | ||
| 11 | Bartosz Szymura | 3 | 3 | 1 | d | 1 | 2 | 10 | |
| 12 | Brak zawodnika | – | – | – | – | 0 | |||
| 13 | Artur Mroczka | 2 | 1 | – | 0 | – | – | 3 | |
| 14 | Miłosz Duda | 2* | 1 | u | d | 0 | 3+1 | ||
| 15 | Dawid Grzeszczyk | 3 | 0 | 3 | 2 | 1* | 9+1 | ||
| 16 | Dawid Rempała | 0 | 1 | 1 |
Autona Unia Tarnów 49
| Nr | Zawodnik | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | Suma |
|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Marko Lewiszyn | 1 | 3 | 3 | 3 | – | 10 | ||
| 2 | Fraser Bowes | 1 | 2* | 2* | 3 | 3 | 11+2 | ||
| 3 | Jan Heleniak | 0 | 2 | 2 | 1 | u | 5 | ||
| 4 | Timo Lahti | 3 | – | – | – | – | 3 | ||
| 5 | Mateusz Szczepaniak | 3 | 3 | 3 | 3 | – | 12 | ||
| 6 | Radosław Kowalski | d | w | 1 | 2* | 2 | 5+1 | ||
| 7 | Sebastian Madej | 1 | 0 | 1 | 0 | 2 | |||
| 8 | Igor Gryzło | 0 | 1* | 1+1 |



- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”