Żużel. Kluczowy młodzieżowiec Sparty Wrocław szczerze o problemach z początku sezonu
Autor: Nikodem Kamiński
Żużel. Kluczowy młodzieżowiec Sparty Wrocław szczerze o problemach z początku sezonu
Jakub Krawczyk w połowie grudnia po dwóch bardzo dobrych latach na zapleczu najlepszej żużlowej ligi świata dołączył do BETARD Sparty Wrocław. 19-latek przeplatał lepsze występy z tymi słabszymi, i miał powody do bycia niezadowolonym z początku sezonu, ponieważ oprócz dwóch pierwszych spotkań gdzie zdobył po 5 pkt, ta sztuka podczas kolejnych 9 meczów udała mu się tylko raz.
„Zawsze z początku sezonu mam ciężko. I to nie jest tylko w tym sezonie. Wszystkich lat, od których jeżdżę. Teraz, wiadomo, było jeszcze trudniej niż w poprzednich latach, ponieważ zmieniłem tunera pierwszy raz w życiu i klub, więc to też na pewno miało takie nieświadome wpływy na mnie. No i teraz już będzie dobrze.” – tak komentuje tę sprawę zawodnik BETARD Sparty Wrocław.
Mimo wszystko po ostatnim udanym występie zawodnika do lat 21 na torze w Lesznie gdzie na swoim koncie zapisał 7 punktów, otrzymując szansę w biegu nominowanym, pojawiły się powody, aby myśleć, iż gorszy czas jest już za zawodnikiem i w nadchodzących spotkaniach będzie tylko lepiej. Zapytany przez nas zawodnik, czy ten występ był przełomowym momentem, żeby w kolejnych meczach jechać na wysokim poziomie odpowiada.
“Myślę, że tak. Myślę, że zawsze daje z siebie wszystko, wreszcie wszystko zagrało, jazda wyglądała poprawnie, sprzęt też, więc myślę, że będzie tylko lepiej. Dobrze, że widać poprawę, w dobrą stroną to wszystko idzie.” Dopytany, także jakie uczucie towarzyszyło mu, gdy pierwszy raz w tym sezonie otrzymał szansę w biegu nominowanym odrzekł. „Normalnie jak w każdym innym biegu. Gdzieś nie stresowałem się ani nic. Nie było to dla mnie coś dużego. Fajnie, że się udało pojechać cztery biegi, że dostałem szansę. I tyle.”
Drużyna z Wrocławia obecnie lokuje się na 3 pozycji w tabeli PGE Ekstraligi, co niesie za sobą bardzo duże szansę na spotkanie się z drużyną KS Apatora Toruń w ćwierćfinałach najlepszej żużlowej ligi świata. Zawodnik formacji juniorskiej drużyny startującej na stadionie Olimpijskim we Wrocławiu został przez nas poproszony o komentarz, czy cieszy się z ewentualnego przyjazdu na ten stadion w fazie play-off.
„Oczywiście, że tak oczywiście cieszę się, że było u24. Będę się cieszył, jak trafimy tutaj w play-offach, ponieważ tutaj tez we wrześniu będzie ostatni cykl sgp 2, wiec dużo jazdy na tym torze na pewno mi nie zaszkodzi, a tylko pomoże.” – tak komentuję sytuacje uczestnik tegorocznego cyklu SGP2 na żużlu.
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK – Kliknij tutaj
- Żużel. Wyniki Bauhaus-Ligan. Znamy finalistów rozgrywek! Kapitalny mecz Lamberta
- Oskar Paluch bez złamań po upadku! Trener uspokaja kibiców odnośnie występu we Wrocławiu
- Stal Gorzów wygrała pierwszy finał Ekstraligi U24! Bardzo groźny wypadek Palucha
- Artiom Łaguta zadowolony z zespołu i pewny swego przed rewanżem „Cała drużyna pojechała i wygraliśmy”
- Sport żużlowy. „Wiara jest w nas” wybrzmiało w Radiu Zet! Wszystko przez przegrany zakład