Żużel. Deklasacja na „Smoczyku”. Unia Leszno wysoko rozprawiła się z beniaminkiem [RELACJA]

Autor: Krzysztof Choroszy
Żużel. Deklasacja na „Smoczyku”. Unia Leszno wysoko rozprawiła się z beniaminkiem [RELACJA]
Za nami już wszystkie mecze pierwszej kolejki Metalkas 2. Ekstraligi. W nim Fogo Unia Leszno podejmowała beniaminka tych rozgrywek ligowych Autona Unię Tarnów. Spotkanie zakończyło się bardzo wysokim zwycięstwem gospodarzy, którzy cały mecz dominowali słabszych rywali.
W niedzielę odbyły się dwa ostatnie spotkania pierwszej kolejki Metalkas 2. Ekstraligi. Sezon rozgrywek ligowych zainaugurowano w Lesznie. Kandydat do awansu Fogo Unia Leszno podejmował beniaminka drugiego poziomu rozgrywkowego Autona Unię Tarnów. Leszczynianie byli wyraźnym faworytem do sięgnięcia po zwycięstwo. Warto wspomnieć, iż w składzie tarnowskiej Unii znaleźli się dwaj nowi zawodnicy Radosław Kowalski, brat Bartłomieja Kowalskiego z Betard Sparty Wrocław, oraz Fraser Bowes, znany z obecności w składzie Motoru Lublin.
Już od samego początku obraz meczu przypominał to, czego fani mogli się spodziewać. Pierwszy wyścig został pewnie wygrany przez Fogo Unię Leszno. Nazar Parnitskyi z ogromną przewagą przyjechał na pierwszej pozycji. Za nim skończył Josh Pickering. Wyścig młodzieżowy wyglądał bardzo podobnie, gdyż para Mencel-Mania zdecydowanie pokonała tarnowskich rywali. W pierwszej serii leszczynianie jeszcze raz sięgnęli po podwójną wygraną. Czwarta gonitwa zakończyła się innym wynikiem niż 5:1 dla Unii Leszno. Janusza Kołodzieja i Kacpra Manię przedzielił bowiem Timo Lahti jadący w ramach rezerwy taktycznej za Sebastiana Madeja.
Żużel. Włókniarz Częstochowa bezradny. Woryna szczerze po blamażu „znowu wszystko zweryfikował tor”
Żużel. Hitowe spotkanie w Toruniu! Zmierzą się dwaj medaliści poprzedniego sezonu!
Start spotkania pokazał, jak może wyglądać jego pozostała część. Po czterech biegach leszczynianie prowadzili bowiem 19:5 i byli w bardzo spokojnej sytuacji. Po kosmetyce toru ponownie tarnowianie zastosowali rezerwę taktyczną. Za Sebastiana Madeja pojechał Mateusz Szczepaniak. Mało brakowało, a po podwójne zwycięstwo mogli sięgnąć zawodnicy gości. Na ostatnich metrach Szczepaniaka wyprzedzili Cook i Pickering. Następne dwa wyścigi przypominały to, co działo się w pierwszej serii startów. Leszczynianie dwukrotnie bowiem zwyciężyli 5:1 i mogli cieszyć się już z 22 punktowej przewagi.
W kolejnych wyścigach leszczynianie mogli spokojnie już zmierzać do zwycięstwa w meczu. Ósma gonitwa spotkania na Stadionie im. Alfreda Smoczyka przyniosła remis. Za plecami pierwszego Grzegorza Zengoty do mety dojechali Timo Lahti i Matej Zagar. Młodszemu koledze z zespołu start oddał Janusz Kołodziej. Za lidera Unii Leszno wyjechał na tor Emil Konieczny. Z kolei w tarnowskich barwach wystartowali Zagar i Bowes. Junior uderzył w Australijczyka, za co został wykluczony z powtórki. W niej zdefektował Fraser Bowes, a bieg zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:2. Na koniec czwartej serii startów kolejne już w tym meczu podwójne zwycięstwo zanotowała Unia Leszno. Tym samym Byki były już pewne zwycięstwa w meczu.
Na początku ostatniej serii startów obraz spotkania w Lesznie się nie zmienił. Nazar Parnitskyi oraz Benjamin Cook pewnie pokonali parę Unii Tarnów w postaci Frasera Bowesa oraz Radosława Kowalskiego. Chwilę później w taśmę wjechał Matej Zagar. Oprócz Słoweńca wykluczony został Antoni Mencel za drugie ostrzeżenie. W powtórce na tor wyjechali więc Pickering i juniorzy Unii Tarnów, a starcie zakończyło się remisem. Na koniec czwartej serii startów pewne zwycięstwo zanotował Zengota. Za jego plecami do mety dojechali goście, którzy wyprzedzili Koniecznego zastępującego Kołodzieja.
Pierwszy z biegów nominowanych zakończył się podobnie do wielu gonitw niedzielnego meczu. Janusz Kołodziej i Nazar Parnitskyi podwójnie pokonali zawodników Unii Tarnów. W piętnastej gonitwie za Grzegorza Zengotę na tor wyjechał Kacper Mania. Junior dojechał do mety na trzeciej pozycji, wyprzedzając Mateja Zagara na dystansie. W biegu wygrał Benjamin Cook, co oznaczało remis. Tym samym mecz zakończył się zwycięstwem miejscowych 63:26.
Fogo Unia Leszno 63
9. Nazar Parnitskyi (3,2*,3,2*,2*) 12+3
10. Janusz Kołodziej (3,3,-,-,3) 9
11. Josh Pickering (2*,1*,2*,3) 8+3
12. Benjamin Cook (2*,2,3,3,3) 13+1
13. Grzegorz Zengota (3,3,3,3,-) 12
14. Kacper Mania (2*,1,0,1) 4+1
15. Antoni Mencel (3,2*,w) 5+1
16 Emil Konieczny (w,0) 0
Autona Unia Tarnów
1. Marko Lewiszyn (0,0,-,-,0) 0
2. Matej Zagar (1,1,2,2,t,0) 6
3. Timo Lahti (1,2,3,1*,1*,2) 10+2
4. Sebastian Madej (-,-,-,-) ns
5. Mateusz Szczepaniak (0,0,1,1,2,1) 5
6. Radosław Kowalski (1,0,0,1,2) 4
7. Jan Heleniak (0,0,1) 1
8. Fraser Bowes (d,0) 0



- Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
- Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
- Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
- Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
- Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?