Żużel. Decyzja o odwołaniu meczu w Częstochowie. Brak komunikacji między trenerami a zawodnikami!
Autor: Redakcja
Żużel. Decyzja o odwołaniu meczu w Częstochowie. Brak komunikacji między trenerami a zawodnikami!
W niedzielę mecz PGE Ekstraligi między Krono-Plast Włókniarz Częstochowa a Apator Toruń został odwołany z powodu opadów deszczu. Sędzia uznał, że tor jest niebezpieczny po konsultacji z trenerami, którzy powoływali się na opinię zawodników. Później jednak okazało się, że zawodnicy nie byli do końca świadomi tej decyzji. Odwołanie meczu wywołało wiele kontrowersji.
W Magazynie Żużlowym na Canal+ gościł szef sędziów Leszek Demski, który odniósł się do wypowiedzi trenerów obu drużyn. „Odnoszę wrażenie, że to trenerzy bardziej nie chcieli jechać tego meczu, niż sami zawodnicy” – mówił Demski. „Zabrakło chyba komunikacji. Wynika z tego, że chyba w ogóle nie rozmawiano z zawodnikami. To jest zastanawiające, że trener wyraża zdanie, że zawodnicy nie chcą jechać, skoro z nimi nie rozmawiał?”.
Demski dodał również, że był przekonany, iż mecz dojdzie do skutku, mimo deszczowych przeszkód. „Ja też byłem przekonany na 100 procent, że się uda. Być może trzeba się zastanowić nad takim rozwiązaniem w regulaminie, żeby w próbie toru jeździć w czwórkę” – powiedział.
Analizując tę sytuację, nasuwa się mocny wniosek. Decyzja o odwołaniu meczu wynikała z braku odpowiedniej komunikacji między trenerami a zawodnikami. Trenerzy, bez konsultacji z zawodnikami, podjęli decyzję, która nie była zgodna z ich rzeczywistymi odczuciami i gotowością do jazdy. To pokazuje, że w przyszłości konieczne jest wprowadzenie jasnych procedur komunikacyjnych, aby uniknąć takich nieporozumień. Decyzje dotyczące bezpieczeństwa i gotowości do zawodów powinny być podejmowane w pełnej współpracy wszystkich zainteresowanych stron, zwłaszcza gdy mają tak istotny wpływ na przebieg zawodów i sportową rywalizację.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Żużel. Co z dalszą karierą Nickiego Pedersena? „Ciało czuje się dobrze, czuję się zdrowy”
- Jakub Kępa o sezonie 2024 – „stres pojawił się po pierwszym meczu w Toruniu”
- Jarosław Hampel pozostaje w Falubazie na przyszły sezon
- Stal Rzeszów uzbrojona na walkę o awans! Utrą nosa mocnym rywalom?
- Dominik Kubera ma 25 lat, a już bije rekordy! Kolejny tytuł na jego koncie