Zawodnicy pomagają ratować Stal Gorzów. Kevlary wystawione na aukcje
Zawodnicy pomagają ratować Stal Gorzów. Kevlary wystawione na aukcje
Ebut.pl Stal Gorzów obecnie znajduje się w fatalnej sytuacji, która nikogo nie napawa optymizmem. W ostatnim czasie problemy gorzowskiego klubu żużlowego zaczęły się nawarstwiać, a najgorszy z nich ukazał się dopiero teraz. Są nim ogromne zaległości finansowe, wobec czego Stal zorganizowała zbiórkę funduszów mających pomóc w uregulowaniu zaległości i przystąpieniu do procesu licencyjnego. W akcję ratunkową klubu zaangażowali się również zawodnicy.
Od pewnego czasu w gorzowskim zespole nie działo się najlepiej. Po porażce w półfinałach zwolniony z funkcji menadżera drużyny został Stanisław Chomski, co wydaje się symbolicznym początkiem wydarzeń, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach. Kilka dni później podobny los czekał Szymona Woźniaka, za którego do składu dołączył Andrzej Lebiediew. Ostatnio również stało się jasne, że odejść z klubu ma Jakub Miśkowiak.
Problemy dotyczące zawodników i składu na sezon 2025 nie były jednak tym, co najgorsze dla żółto-niebieskich. To miało bowiem dopiero wyjść na światło dzienne, a chodzi tutaj o zaległości i problemy finansowe, jakie ebut.pl Stal Gorzów posiada. To również spowodowało, że do dymisji podał się Waldemar Sadowski, a funkcję prezesa objął Dariusz Wróbel. Podjął on misję ratowania tonącego statku.
W Gorzowie robią wszystko, aby w przyszłym roku móc wystąpić w PGE Ekstralidze. Do przystąpienia do procesu licencyjnego i uzyskania możliwości startu w sezonie 2025 gorzowianie muszą jednak uregulować zaległości. Klub potrzebuje kwoty 4,5 miliona złotych, o czym na konferencji prasowej mówił nowy prezes Stali. W takim przypadku muszą oni działać jak najszybciej, więc postanowili założyć zbiórkę pt. #RatujmyStal, gdzie kibice mogą pomóc w zebraniu potrzebnej kwoty.
Prócz sympatyków czarnego sportu w pomoc zasłużonemu klubowi postanowili włączyć się również zawodnicy żółto-niebieskich. Wczoraj Oskar Paluch, wychowanek Stali ogłosił, że wylicytować można jego kevlar z tegorocznych zmagań ligowych. Dzisiaj wystawienie swoich kombinezonów na aukcję ogłosili również Oskar Fajfer i Anders Thomsen. Kolejni żużlowcy być może w kolejnych dniach uczynią podobny gest.
Nie są to jedyne przedmioty, jakie można wygrać na aukcjach mających pomóc w ratowaniu gorzowskiego klubu. Obecny prezes Dariusz Wróbel postanowił wystawić swój motocykl Harley Davidson. Ponadto znajdziemy tam kevlar Martina Vaculika przekazany przez jedną z firm, a także buty Bartosza Zmarzlika czy kask Krzysztofa Kasprzaka.


- Żużel. Jack Holder zamienia medal na kłopoty? Trafia do Gezet Stali Gorzów!
- Żużel. Grzegorz Walasek na celowniku Falubazu! Czy to dobry wybór dla Zielonej Góry?
- Żużel. Max Fricke, lider GKM Grudziądz królem Premiership 2025
- Żużel: Kibice nie zawiedli. Wybrzeże Gdańsk utrzymało budżet dzięki frekwencji na stadionie
- Żużel. Falubaz na pewno nie zatrudni Dobruckiego! „Nie jest już na liście kandydatów”