Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/FIM Speedway Grand Prix - SGP / SEC / SON / SWC

Za nami GP Challenge, na liście uczestników przyszłorocznego cyklu mamy 11 nazwisk

Fot. Taylor Lanning
📅 5 października 2024    🕒 15:16    ⏱ 4 min czytania

Za nami GP Challenge, na liście uczestników przyszłorocznego cyklu mamy 11 nazwisk

W miniony piątek na torze w Pardubicach odbyło się Grand Prix Challenge, a to oznacza, że nie ma już dostępnych miejsc możliwych poprzez zdobycie ich na „torze”

Zasady zdobywania przepustek do cyklu Grand Prix na kolejny sezon są bardzo proste. Czołowa szóstka tegorocznych Mistrzostw Świata automatycznie zapewnia sobie udział w kolejnym sezonie. Z GP Challenge awans wywalcza czołowa czwórka, ostatnie miejsce wywalczone przez zawodników trafia do Indywidualnego Mistrza Europy, czyli zwycięzcy SEC-u. Pozostałe cztery „puste” miejsca zapełni organizator cyklu, dając tzw. „dzikie karty”. Zarówno w Challenge, jak i SEC udział mogą brać stali uczestnicy Grand Prix. W przypadku gdy jeden z zawodników zajmie miejsce w TOP 6 i wywalczy sobie awans w eliminacjach, to przepustka przechodzi na piątego zawodnika z GPC. Tak samo wygląda sytuacja, gdy Indywidualny Mistrz Europy zdobędzie miejsce dające mu awans w Challenge. Natomiast co w sytuacji, gdy jeden z zawodników wygra SEC oraz zajmie miejsce w czołowej szóstce Grand Prix? Wtedy organizatorzy przyznają jeszcze jedną stałą „dziką kartę”. Taka sytuacja miała miejsce przed dwoma laty, gdy Leon Madsen zdobył srebrny medal w Grand Prix i wygrał cykl SEC. Przez to smakiem musiał obejść się Janusz Kołodziej, który został wicemistrzem Europy.

W tym sezonie sytuacja była jeszcze inna. Grand Prix Challenge odbyło się po zakończeniu SEC-u i Grand Prix i dlatego zawodnicy, którzy wywalczyli awans wcześniej, w ogóle nie wystąpili w Pardubicach.

Tak wygląda lista uczestników przyszłorocznego cyklu Grand Prix:

  • Bartosz Zmarzlik (TOP6 GP)
  • Robert Lambert (TOP6 GP)
  • Fredrik Lindgren (TOP6 GP)
  • Martin Vaculik (TOP6 GP)
  • Daniel Bewley (TOP6 GP)
  • Jack Holder (TOP6 GP)
  • Andrzej Lebiediew (Mistrz Europy)
  • Brady Kurtz (TOP4 GPC)
  • Anders Thomsen (TOP4 GPC)
  • Dominik Kubera (TOP4 GPC)
  • Max Fricke (TOP4 GPC)

Na dniach powinniśmy poznać decyzję promotora cyklu, czyli firmy Discovery, do których zawodników trafią cztery stałe „dzikie karty”. Można powiedzieć, że wykrystalizowała się grupa zawodników, którzy powinni ją otrzymać. Niemalże na pewno otrzyma ją Mikkel Michelsen. Dla Duńczyka tegoroczny sezon był bardzo mocno udany, w Landshut po raz pierwszy w karierze wygrał rundę Grand Prix i był w gronie faworytów do zdobycia medalu, do czasu. Na samym początku rundy w Rydze zaliczył bardzo groźnie wyglądający upadek, przez co został zmuszony do zakończenia sezonu. Ostatecznie sklasyfikowany został na siódmym miejscu ze stratą pięciu punktów do szóstego Holdera. Bardzo prawdopodobne, że stałą przepustkę do cyklu otrzyma jego rodak, Leon Madsen. Zawodnik NovyHotel Falubazu Zielona Góra nie dokończył rundy w Rydze z powodu upadku oraz nie brał udziału w zawodach w Vojens jest drugim najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem bez udziału w przyszłorocznym Grand Prix. Wydaje się, że organizatorzy powinni postawić na „dziką kartę” dla Jasona Doyle’a Australijczyk w tym sezonie zakończył sezon w maju, po bardzo poważnym upadku w lidze angielskiej. Do tego momentu odjechał 3 rundy Grand Prix i był liderem cyklu, dlatego jego nominacja nie powinna nikogo dziwić. Ostatnia przepustka może powędrować w ręce z jednego z biało-czerwonych. Najpoważniejszymi kandydatami byliby Maciej Janowski i Patryk Dudek. Zawodnik Sparty miał wiele okazji, by pojechać w tegorocznym GP i jego występy były różne. Zdarzały się bardzo słabe, tak jak w Gorzowie, gdzie był sklasyfikowany na szesnastej pozycji, natomiast w Vojens stanął na najniższym stopniu podium. Dudek w tym sezonie dwa razy otrzymał „dziką kartę”, na rundy we Wrocławiu i Toruniu. Zawodnik Apatora oba turnieje zakończył na piątej pozycji. Obecnie w cyklu znajduje się dwóch Polaków, Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera, dlatego nominacja jednego z wyżej wymienionych zawodników wydaje się być możliwa.

Brady Kurtz - zwycięzca GP Challenge
Fot. Jakub Malec
Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami

Autor tekstu:

Krzysztof Grzęda

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *