Wybrzeże Gdańsk poprawi swoje wyniki w 2025 roku? Lider zespołu ma jasny cel
Wybrzeże Gdańsk poprawi swoje wyniki w 2025 roku? Lider zespołu ma jasny cel
Energa Wybrzeże Gdańsk w minionym sezonie nie prezentowało najlepszej dyspozycji, o czym może świadczyć ostatnie miejsce w tabeli Metalkas 2. Ekstraligi. Gdańszczanie nie mogli być zadowoleni ze swojej postawy w rozgrywkach. Na 14 rozegranych meczów tylko raz zapunktowali, wygrywając u siebie z Texom Stalą Rzeszów i remisując w delegacji z #OrzechowaOsada PSŻ-em Poznań. Teraz lider zapewnia, że mimo spadku chcą być zdecydowanie lepsi.
Wybrzeże spisywało się poniżej oczekiwań, jakie oni sami jak również ich sympatycy stawiali przed rozpoczęciem sezonu. Tylko 3 zdobyte duże punkty nie miały szans dać nadziei na utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowym. W klubie jest świadomość tego, co się wydarzyło. Ma ją również lider gdańszczan Niels Kristian Iversen. Duńczyk mimo spadku, chciał pozostać w drużynie i pomoże jej w poprawie wyników względem 2024 roku.
– Za nami trudny sezon, ale dobrze się tu czułem. Cenię sobie współpracę z prezesem Tadeuszem, Mariuszem (Kędzielskim, dyrektorem Klubu – dop. aut.) oraz pozostałymi pracownikami klubu. Jestem w miejscu, gdzie czuję się doceniony i postanowiłem zostać w Gdańsku, bez względu na poziom rozgrywek. Nie możemy zostać w Krajowej Lidze Żużlowej dłużej niż rok i chcę pomóc o to zadbać. Chciałem podziękować kibicom za wsparcie w minionym sezonie. Wiem, że było pod górę, ale liczę, że będziecie nas w dalszym ciągu dopingować. Chcemy odwrócić kartę – mówił dla mediów klubowych Wybrzeża Iversen.
Przedłużenie umowy przez doświadczonego Duńczyka mogło być małym zaskoczeniem, gdyż oficjalnie gdańszczanie pojadą w Krajowej Lidze Żużlowej. Jak wspomniał jednak 42-latek, dobrze on się czuję w Gdańsku, co też miało zapewne wpływ na taką decyzję. Co ciekawe umowa Nielsa Kristiana Iversena została automatycznie przedłużona po tym, jak klub spełnił pewne warunki. Tak komentował tę decyzję sam zainteresowany.
– Pomysł z automatycznym przedłużeniem umowy zrodził się podczas mojego ostatniego pobytu w Gdańsku, gdzie sporo czasu spędziłem w biurze klubu. Poszliśmy na kolację z Mariuszem i Rafałem (Sumowskim, menedżerem ds. komunikacji Klubu – dop. aut.) i właśnie wtedy zrodziła się ta koncepcja. Dzień później wspólnie z Klubem uznaliśmy, że wprowadzimy ją w życie, bo będzie satysfakcjonująca dla obu stron – przyznał Niels Kristian Iversen.
Doświadczony zawodnik mający za sobą sukcesy w Indywidualnych Mistrzostwach Świata na żużlu był najlepszym zawodnikiem Energa Wybrzeża Gdańsk w minionej kampanii. 42-latek wykręcił średnią biegową na poziomie 2,015, co czyniło go najpewniejszym punktem swojej drużyny. Iversen nie jest jednak w pełni zadowolony ze wszystkich meczów w swoim wykonaniu, a o tym, jaki był dla niego tegoroczny sezon, również opowiedział w mediach klubowych gdańskiej ekipy.
– Kompletnie zawaliłem domowy mecz z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, zawiodłem drużynę w ważnym dla nas meczu i bardzo mnie to męczyło. Warunki były trudne, mecz przerwany w połowie i trudno nazwać to normalnym spotkaniem, ale dla każdego było tak samo. Zrobiłem wszystko, co mogłem, aby taki występ się nie powtórzył. Słabiej u siebie przeciwko Orłowi i ROW oraz na inaugurację w Ostrowie Wlkp., gdzie startowałem krótko po wstrząśnieniu mózgu, ale z pozostałych spotkań mogę być zadowolony. Był okres, że trochę męczyłem się na gdańskim torze, jeśli chodzi o starty. Chwilę to zajęło, ale udało mi się dojść do ładu, czego efektem było kolejno 13, 14 i wreszcie 15 punktów w trzech kolejnych meczach przed naszą publicznością – opowiedział doświadczony zawodnik.
Energa Wybrzeże Gdańsk w przyszłym sezonie oficjalnie ma startować w Krajowej Lidze Żużlowej. Obecnie poznaliśmy już dwóch zawodników, którzy mają startować dla ich drużyny w zbliżającej się kampanii. Oprócz Iversena do Wybrzeża dołączył Kacper Grzelak. Ponadto ogłoszono, że menadżerem zespołu będzie Lech Kędziora. W najbliższej przyszłości poznamy kolejne karty w talii gdańskiej ekipy.


- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”