Włókniarz Częstochowa pogrążony w kryzysie! Kontuzje i regres formy drugiej linii
Włókniarz Częstochowa przed najważniejszą częścią sezonu jest w tarapatach! Klub nękają kontuzje, a do tego nie wszyscy są w optymalnej formie
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa w kryzysie! Występy w osłabionym składzie dobijają drużynę Mariusza Staszewskiego, która ma walczyć już niedługo o utrzymanie. Brak Piotra Pawlickiego, który miał już powrócić do jazdy, jednak na rozgrzewce przedmeczowej ponownie doznał urazu oraz Madsa Hansena jest zbyt odczuwalny, by na ten moment rywalizować z kimkolwiek o punkty do ligowej tabeli.
Piątkowy wieczór miał przynieść nowe nadzieje, ale znów nic z tego nie wyszło. „Lwy” mierzyły się na swoim torze z Pres Toruń, do rywalizacji miał już wrócić właśnie Piotr Pawlicki, ale plany legły w gruzach. 55:35 takim wynikiem zakończyło się to spotkanie, oczywiście zwycięsko z tego pojedynku wyszła w takim stosunku drużyna gości. Częstochowianie mają o czym myśleć przed decydującą częścią sezonu.
– Wszyscy wiedzą, jak ten sezon się dla nas układa, tak naprawdę poza pierwszymi kolejkami, to nie jedziemy w pełnym zestawieniu. Miała być już pierwsza jaskółka, ale niestety skończyło się pechowo. Na pewno bym chciał zakończyć sezon w pierwszej fazie play-down. – przyznał Mariusz Staszewski na antenie Eleven Sports.
Żużel. Pech Włókniarza! Piotr Pawlicki znów kontuzjowany!
Najbardziej pesymistyczny scenariusz dla Krono-Plast Włókniarza Częstochowa może się spełnić! Zespół od jakiegoś czasu nękają kontuzję, przez które nie mogą pokazać swojego potencjału. To może doprowadzić w konsekwencji do najgorszego, czyli spadku z ligi. Z pewnością pod Jasną Górą zrobią wszystko, by tak się nie stało, a powrót niedostępnych zawodników ma oddalić widmo relegacji.
– Przede wszystkim musi się skończyć szpital, w trakcie zawodów też Kacper Halkiewicz się źle poczuł i z tego powodu końcówki już nie jechał. Trzeba pracować, bo przed nami najważniejsze mecze sezonu i to bardzo trudne, więc liczę na to, że już wkrótce będziemy w pełnym zestawieniu. – skomentował sytuację trener.
Nie tylko kontuzje są problemem, ale także dyspozycja zawodników w formacji U24. Wiktor Lampart oraz Philip Hellstroem-Baengs już od jakiegoś czasu zawodzą na całej linii. Szczególnie ten pierwszy miał być solidnym elementem układanki szkoleniowca, ale tego na ten moment nie można powiedzieć. – Na pewno wszyscy widzą jakie punkty robimy na U24, ale myślę że najważniejszym naszym problemem są na chwilę obecną jednak kontuzje. – stwierdził.



- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”