Wiktor Kułakow nadal nie lubi Gniezna

Wiktor Kułakow nadal nie lubi Gniezna
Choć Wiktor Kułakow już trzeci sezon jest wiodącym zawodnikiem eWinner 1. Ligi Żużlowej, tor w Gnieźnie wybitnie mu nie „leży”. W 2019 roku Rosjanin jako zawodnik Unii Tarnów zdobył tam 13 pkt w sześciu startach. Rok później przywiózł 8 pkt i 2 bonusy w sześciu wyścigach dla Apatora Toruń. To mało jak na zawodnika, który notuje w sezonie średnie biegowe na poziomie 2,3 – 2,4 pkt.
Niestety, we wtorek nie było lepiej. „Wicia” i tym razem pojawił się na torze sześciokrotnie. Zdobył 11 pkt wygrywając tylko jeden wyścig, tracił pozycje na dystansie, a start jako rezerwa taktyczna zakończył upadkiem i wykluczeniem.
– Jechałem asekuracyjnie i wytracałem prędkość, przenosząc ciężar na przód motocykla. Sprzęt jest, wszystko jedzie, po prostu była u mnie za duża „spina” i stąd taka niepewna jazda w moim wykonaniu. Gratuluję Oskarowi Fajferowi, wykorzystał moje błędy, które popełniłem trzy razy. Nie myślałem na tym torze. Ja nigdy nie miałem w Gnieźnie dobrego wyniku. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej – podsumował Kułakow jeszcze przed kamerami transmitującej spotkanie w stacji nSport+.
źródło + Czytaj więcej na:
https://sport.trojmiasto.pl/Zdunek-Wybrzeze-Gdansk-Kto-i-co-zawiodlo-u-zuzlowcow-w-Gnieznie-n155734.html#tri
fot. Sonia Kaps
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków