Unia Leszno potwierdza. Sfinalizowano wypożyczenie do Stali Gorzów

Unia Leszno potwierdza. Sfinalizowano wypożyczenie do Stali Gorzów
W październiku Stal Gorzów poinformowała o pozyskaniu Huberta Jabłońskiego z Unii Leszno. Później jednak wyszły na jaw ogromne długi klubu i prezes Dariusz Wróbel skupił się na jego ratowaniu. Walka o licencję dla Stali Gorzów skończyła się szczęśliwie, kiedy to w grudniu otrzymali licencję nadzorowaną, co oznaczało, że wystąpią w PGE Ekstralidze w sezonie 2025.
Sprawa transferu bardzo się przedłużyła, ale dziś w końcu udało się dopiąć wypożyczenie młodzieżowca do klubu z województwa lubuskiego, o czym poinformowała Unia Leszno na swoich mediach społecznościowych. – Hubert Jabłoński wypożyczony do Stali Gorzów na sezon 2025. Dzisiaj podpisaliśmy umowę wypożyczenia naszego młodzieżowca do gorzowskiej Stali. Dziękujemy Hubertowi za wszystkie dotychczasowe występy w biało-niebieskich barwach. Życzymy samych sukcesów na ekstraligowych torach.
W barwach gorzowskiej Stali Hubert Jabłoński będzie mógł liczyć na regularne starty na najwyższym poziomie rozgrywkowym. W drużynie brakuje zawodnika do lat 24, więc obaj młodzieżowcy mają występować pięciokrotnie w spotkaniu. Duet juniorski w Gorzowie Jabłoński stworzy z Oskarem Paluchem i na papierze jest to jeden z lepszych duetów w najlepszej lidze świata.
Odejście Jabłońskiego to już kolejne wypożyczenie juniora z Unii Leszno. Najpierw Damian Ratajczak zasilił Falubazu Zielona Góra, a teraz Hubert Jabłoński dołączył do Stali Gorzów. Natomiast do Rybnika ponownie powinien trafić Maksym Borowiak. „Byki” mają dużą głębię kadry w tej formacji i pomimo utraty trzech zawodników duet Antoni Mencel oraz Kacper Mania jest w stanie być jedną z silniejszych par w Metalkas 2. Ekstralidze.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”