Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Trener ROW Rybnik wymienił Drabika na Czugunowa. „Nie pojechał najgorzej” Znowu zostanie odsunięty?

Fot. Arkadiusz Siwek
📅 30 kwietnia 2025    🕒 18:21    ⏱ 3 min czytania

Trener ROW Rybnik wymienił Drabika na Czugunowa. „Nie pojechał najgorzej” Znowu zostanie odsunięty?

Innpro ROW Rybnik to zespół ciekawy, niespodziewany, zdolny do każdego wyniku z każdym rywalem – i to właśnie obserwujemy na początku sezonu 2025. Na początek zwycięstwo z Gezet Stalą Gorzów, a następnie porażki – w Grudziądzu oraz u siebie z Toruniem. To nie jest zły początek sezonu w wykonaniu tego zespołu, wielu ekspertów skazywało ich na porażkę, a zespół ten pokazuje, że nie wolno ich lekceważyć. Kolejne mecze tego zespołu nie będą łatwiejsze jednak w rozmowie dla ekstraliga.pl trener zespołu Piotr Żyto mówi o tym, że liczy na dobrą postawę swoich podopiecznych, a także analizuje zakończony mecz z klubem Pres Grupa Deweloperska Toruń. 

„To jest PGE Ekstraliga, tu nie ma łatwych meczów. Kilka kolejnych rund to mecze, w których będziemy musieli szarpać i liczyć na to, że jakieś punkty uda się zdobyć. My się nie poddajemy i nadal będziemy się starać, żeby wyniki były jak najlepsze.” 

Pres Toruń pokazał siłę! To pierwszy taki wyczyn od 9 lat!

Pewniak do dzikiej karty na SEC? Michael Jepsen Jensen jest z innej planety!

Wtorkowy mecz przeciwko zespołowi z Torunia był najsłabszym w wykonaniu Innpro ROW-u Rybnik w tym sezonie. 32 punkty – nie tyle oczekują kibice od tego zespołu – jednak biorąc pod uwagę klasę rywala, taki słabszy mecz mógł się zdarzyć. Jedynym zawodnikiem, który zdobył dwucyfrowy wynik był Rohan Tungate, bez którego rybnicki zespół byłby w tym meczu w jeszcze większych tarapatach. Reszta zespołu pojechała słabo, lub nie na miarę swojego potencjału. Piotr Żyto nie spodziewał się aż takiej przepaści pomiędzy zespołami i liczył na więcej punktów swoich podopiecznych. 

„Liczyłem, że postawimy się trochę bardziej. Niestety, rywal był bardzo mocny i jako zespół nie miał słabych punktów, bo każdy z toruńskiej drużyny dołożył punkty od siebie. Wynik trzeba przyjąć na klatę i jedziemy dalej.”

Mecz ten odbył się w drugim terminie, jednak w awizowanym składzie zmieniło się tylko jedno – w miejsce Kacpra Tkocza do składu wrócił Paweł Trześniewski. Debiut w tym meczu zaliczył Gleb Czugunow, który wygrał rywalizację o skład z kapitanem zespołu – Maksymem Drabikiem. Drabik stracił miejsce w składzie mimo pełnienia funkcji kapitana, a to wszystko przez słabe wyniki w dwóch pierwszych meczach Innpro ROW-u Rybnik. Gleb Czugunow w meczu tym zdobył 6 punktów i można się teraz tylko zastanawiać czy Maksym Drabik zdobyłby więcej punktów. Piotr Żyto broni wyniku Czugunowa i uważa, że pojechał on na tyle na ile potrafił. 

„Jechał tak, jak umiał. Wygrał jeden wyścig, kolejny też prowadził, ale niestety został wykluczony. Myślę, że nie pojechał najgorzej, na tle innych kolegów z drużyny.”

Innpro ROW Rybnik po trzech kolejkach zajmuje w tabeli PGE Ekstraligi szóste miejsce, które jednak nie jest bezpieczne, bo za rekinami cały czas czają się kluby z Gorzowa i Zielonej Góry. Następny mecz zespół Piotra Żyto pojedzie na terenie drużynowego mistrza Polski – Orlen Oil Motoru Lublin. 

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
Mieszanka wybuchowa w ROW Rybnik! Czy to ma szansę się udać?
Fot. Marta Astachow
żużel
Fot. Arkadiusz Siwek

Autor tekstu:

Kuba Majer

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *