Trener Piotr Świst komentuje porażkę Stali: „Do ósmego biegu się trzymaliśmy”

Trener Gezet Stali Gorzów wypowiada się po porażce w domowym meczu z Orlen Oil Motorem Lublin.
Gezet Stal Gorzów we wtorek podjęła u siebie drużynę Orlen Oil Motoru Lublin w zaległym meczu 6. kolejki PGE Ekstraligi. Po raz pierwszy w tym sezonie gospodarze musieli uznać wyższość rywali na swoim torze. Ekipa Piotra Śwista przegrała to spotkanie 36:54. Po spotkaniu trener zespołu z Gorzowa Wielkopolskiego udzielił wywiadu.
Ekstraliga ogłosiła godziny meczów! Znamy plan spotkań we dwóch ligach
Od początku było wiadomo, że przed Stalą bardzo trudny mecz. Gospodarze przystępowali do niego bez Oskara Fajfera, który nabawił się urazu w meczu z GKM-em. Mimo dość wysokiej porażki, trener Świst widział, że jego drużynie zależy na wyniku. „Jechaliśmy z trzykrotnym mistrzem Polski. W każdym biegu jedzie bardzo silny zawodnik. Aczkolwiek początek wyszedł na nieźle. Do ósmego biegu się trzymaliśmy. Później poszło troszeczkę gorzej, ale zawodnicy dawali z siebie wszystko. Troszkę punktów pogubiliśmy na trasie: defekt Bednara, upadek Bednara, upadek Oskara Palucha niefortunny. Chłopak chciał się oprzeć troszkę o płot, ale mało było nasypane i zahaczył hakiem, upadł, ale ja mówię – chłopacy dawali wszystko z siebie” – skomentował Piotr Świst.
Powodem kiepskich wyników Andersa Thomsena są kłopoty sprzętowe? Trener Stali zabiera głos
Zdecydowanie najlepiej po stronie zespołu z Gorzowa prezentował się Martin Vaculik, który zdobył w sześciu biegach trzynaście punktów. Poza nim, najwięcej punktów dołożyli Andrzej Lebiediew i Anders Thomsen, ale pojechali oni i tak znacznie słabiej od Słowaka i osłabli zdecydowanie z końcówce. Piotr Świst został poproszony o skomentowanie słabej dyspozycji duńskiego żużlowca. „No również [mnie to martwi]. Na ostatnim meczu silnik mu padł, bo akurat obliczył to wszystko, ile jechał biegów i treningów w Pradze. Przyjechał tutaj, także wychodzi na to, że silniki są tylko na 10-12 biegów, także musi uważać. Nawet jeszcze po meczu, wyjechał, spróbował i już nie trenował więcej, żeby tych motocykli nie zjeżdżać, żeby starczyło na mecz, ale w dalszym ciągu nie poszła końcówka” – odpowiedział trener Stali Gorzów.
Żużel. Jakub Miśkowiak o swojej formie i celach: „Średnia 2,0 i jazda o medal”
Po ośmiu meczach gorzowianie zajmują siódme miejsce w tabeli z pięcioma punktami. W dziewiątej kolejce PGE Ekstraligi Stal pojedzie na trudny teren do Lublina, a tydzień później podejmie u siebie ekipę Betard Sparty Wrocław.



- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni