Transfery żużlowe. Giełda na żużlowym rynku dobiega końca
Autor: Jakub Bielak
Spis treści
Transfery żużlowe. Giełda na żużlowym rynku dobiega końca
Sporo już zostało wyjaśnione na żużlowym rynku transferowym. Ostatnie tygodnie to była istna karuzela, a sytuacja często zmieniała się jak w kalejdoskopie. Wiemy już jednak bardzo dużo, a coraz więcej transferów jest już niemal pewnych i od oficjalnego potwierdzenia dzieli nas tylko czas. Co wiemy już na pewno, a na jakie rozstrzygnięcia pozostanie nam poczekać?
Orlen Oil Motor Lublin bez zmian, chyba że Polonia awansuje
Przez długą fazę sezonu wydawało się niemal pewne, że w Lublinie musi dojść chociaż do kosmetycznych zmian w stosunku do obecnie trwającego sezonu. Wiadomo było, że raczej w klubie pozostanie cała trójka Polaków: Zmarzlik, Kubera, Cierniak. Jednak sporo mówiło się o tym, że budżet nie udźwignie kolejnych kontraktów dla Lindgrena i Holdera i być może nawet obaj będę musieli zostać wymienieni. Mistrz Polski poinformował jednak bardzo wcześnie o ich pozostaniu. Potem okazało się, że na pokładzie najprawdopodobniej zostanie również Wiktor Przyjemski. Młody żużlowiec odejdzie z Lublina tylko w jednym przypadku: gdy do PGE Ekstraligi awansuje Abramczyk Polonia Bydgoszcz.
Spokój w Gorzowie. Sparta Wrocław z jedną zmianą
W ebut.pl Stali Gorzów nie szykują się żadne zmiany. Ostatecznie zdecydowano, że w składzie pozostanie Jakub Miśkowiak, chociaż może on czuć oddech na plecach młodych zawodników U24, którzy być może dostaną szansę zastąpienia go w przypadku słabszej dyspozycji. Poza tym jednak gorzowska Stal jest dobrze naoliwioną maszyną i może się jedynie wzmocnić na formacji młodzieżowej. Do wzięcia po spadku Unii jest bowiem Damian Ratajczak. Będzie trzeba za niego solidnie zapłacić, ale do spółki z Oskarem Paluchem może on stworzyć najlepszą formację juniorską w całej lidze.
We Wrocławiu z kolei utrzymany zostanie Jakub Krawczyk, co przed sezonem nie było takie oczywiste. Po latach z klubem pożegna się absolutna legenda, Tai Woffinden. Brytyjczyk ma za sobą jednak fatalny sezon i czas rozstania w końcu musiał nadejść. Postanowiono postawić na Brady’ego Kurtza, który zachwyca na zapleczu PGE Ekstraligi, notując średnią niemal 2,5 punktu na bieg w barwach Innpro ROW-u Rybnik. W Sparcie otrzyma po raz kolejny w swojej karierze szansę na zadomowienie się na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Zawrót głowy w Grudziądzu, Częstochowie i Zielonej Górze
Niesamowicie dużo działo i dzieje się w Grudziądzu, Zielonej Górze oraz Częstochowie. GKM aktywnie działa na rynku transferowym, ponieważ nie chcą osiąść na laurach po udanym sezonie i jeszcze poprawić swój zespół. Do tego niezbędna wydaje się wymiana Kacpra Pludry, który bez dwóch zdań jest najsłabszym punktem drużyny i w ogóle jednym z najsłabszych zawodników w całej lidze. GKM walczył na rynku o polskiego seniora, by na U24 móc rozejrzeć się za zagranicznym zawodnikiem. Nie udało się z Kacprem Woryną, a także po początkowych doniesieniach nie trafi tam również Piotr Pawlicki. To oznacza, że blisko pozostania w drużynie jest Jaimon Lidsey.
NovyHotel Falubaz Zielona Góra buduje z kolei bardzo silny zespół na przyszły rok. W tym sezonie udało się utrzymać i wjechać do fazy play-off, ale ze składu seniorskiego najprawdopodobniej w klubie pozostaną tylko Jarosław Hampel i Rasmus Jensen. Z pewnością odchodzi Jan Kvech i Przemysław Pawlicki. W ostatnich dniach okazało się, że w nowej wizji składu nie ma też miejsca dla młodszego z braci, Piotra. Ten ma zasilić wyżej wspomniany Włókniarz. Do Zielonej Góry w miejsce braci mają z kolei przyjść dwaj zagraniczni zawodnicy. Jednym z nich będzie już niemal na pewno Leon Madsen, a drugim być może okaże się Tai Woffinden. Szansę jako U24 ma dostać Michał Curzytek.
Wobec odejścia Leona Madsena prawdziwą rewolucję przejdzie też Krono-Plast Włókniarz Częstochowa. Po ośmiu latach odejdzie lider i niekwestionowana gwiazda. Ponadto z klubem na pewno żegna się Mikkel Michelsen. Na pewno zostają Kacper Woryna oraz Mads Hansen. Rolę U24 będzie pełnił sprowadzony z Apatora Wiktor Lampart, a skład uzupełni na pewno Jason Doyle. Teraz wiemy również, że do drużyny prowadzonej przez Janusza Ślączkę ma dołączyć Piotr Pawlicki.
Apator Toruń z odświeżonym składem
W Toruniu również postanowili nieco zmienić koncepcję składu i, śmiało można powiedzieć, mocniej zaatakować najwyższe cele w przyszłym roku. Do trójki Sajfutdinow, Lambert, Dudek, dołączy bowiem Mikkel Michelsen, który zastąpi Pawła Przedpełskiego. Wiktora Lamparta zastąpi z kolei Jan Kvech, chociaż z Czechem o skład ma walczyć inny zawodnik do lat 24, Tom Brennan. Tym samym Apator wymienia zdecydowanie dwa najsłabsze ogniwa w swoim zespole, licząc na to, że to możliwość walki nawet o złoty medal.
Unia Leszno po szybki powrót, ale zbroi się Stal Rzeszów
Dużo oczywiście dzieje się również na zapleczu PGE Ekstraligi. Podstawowy skład skompletowała Fogo Unia Leszno, która bardzo szybko po spadku z elity ogłosiła podpisanie kontraktów z Januszem Kołodziejem, Grzegorzem Zengotą, Benem Cookiem, Nazarem Parnitskyim oraz Joshem Pickeringiem. Leszczynianie z miejsca są traktowani jako główny faworyt do awansu mimo, że nie znamy przecież jeszcze zestawień personalnych pozostałych drużyn. W Metalkas 2. Ekstralidze może im wyrosnąć spory rywal.
Mowa o Texom Stali Rzeszów, która prowadzi rozmowy z naprawdę mocnymi nazwiskami. Na Podkarpaciu zdecydowano, że nie będą kontynuować współpracy z Nickim Pedersenem. W jego miejsce liderem zespołu miał zostać Andrzej Lebiediew, ale Łotysz skupia się na ofercie z Częstochowy i możliwości pozostaniu w elicie. W Rzeszowie mogą ponownie zasiąść do rozmów z Lidseyem, który czeka na ostateczne ruchy GKM-u. Jeśli tam zabraknie dla niego miejsca, może on udać się właśnie do Rzeszowa i dołączyć do swojego rodaka, Keynana Rew, który będzie pełnił rolę zawodnika do lat 24.
W Rzeszowie może wylądować również Paweł Przedpełski, który raczej na pewno zejdzie stopień niżej, właśnie do Metalkas 2. Ekstraligi. Jedynym „ratunkiem” dla torunianina, by pozostać w elicie, byłby beniaminek, ale na tę chwilę to mało prawdopodobne. Początkowo wydawało się, że trafi on do Krosna, jednak ostatecznie to rzeszowska Stal miała wygrać wyścig po jego podpis. Do Krosna ma trafić inny polski senior, który żegna się z PGE Ekstraligą. Mowa o Bartoszu Smektale.
Gdzie trafi Nicki Pedersen?
Gorącym nazwiskiem, mimo upływającego wieku, nadal pozostaje Nicki Pedersen. Duńczyk nie zostanie w Rzeszowie, gdzie postanowili zainwestować w innego lidera. Trzykrotny mistrz świata dostał wolną rękę w sprawie szukania nowego miejsca pracy. Zainteresowana jego usługami jest Abramczyk Polonia Bydgoszcz i to, co ciekawe, również w przypadku awansu do PGE Ekstraligi. Pedersen raczej na 100% nie zakończy kariery i będzie się ścigał jeszcze w sezonie 2025. Na ostateczne rozstrzygnięcia w tej sprawie musimy jednak jeszcze poczekać.
Podsumowanie
Oczywiście nie sposób ująć wszystkich plotek i rozwiązanych już spraw transferowych w jednym tekście. Na rynku działo i dzieje się naprawdę sporo, ale wszystko wskazuje na to, że w wielu przypadkach „gra” została już zakończona. Większość klubów wie, jak będą wyglądały ich kadry w sezonie 2025. Jest paru zawodników, którzy nadal nie podjęli ostatecznej decyzji i z całą pewnością dojdzie jeszcze do jakiegoś zwrotu akcji. Wszak właśnie tym charakteryzuje się rynek transferowy.
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Wiemy, gdzie pojedzie Patrick Hansen! Tajemnica rozwiązana
- Speedway Euro Championship przeniesie się na Stadion Śląski! Przygotowania trwają
- Patrick Hansen przekazał fantastyczne informacje! Wystartuje w zawodach
- Czy Piotr Baron zawalił taktycznie półfinał w Lublinie? „Tutaj filozofii nie ma”
- Robert Lambert nareszcie się przełamał! Kolejne zwycięstwa kwestią czasu?