Tomasz Fajfer komentuje porażkę Startu Gniezno „Nasi zawodnicy nie wierzyli w siebie”

Tomasz Fajfer komentuje porażkę Startu Gniezno „Nasi zawodnicy nie wierzyli w siebie”
W sobotę odbył się pierwszy mecz finału 2 ligi żużlowej. Gnieźnieńska drużyna doznała na swoim torze dotkliwej porażki, Stal Rzeszów natomiast, mogła cieszyć się z 14 punktowej zaliczki. Po meczu głos zabrał menadżer ekipy z Gniezna.
Od samego początku mecz nie układał się najlepiej dla gospodarzy. Widać było, że nie mogą oni złapać odpowiednich ustawień i rytmu, aby postawić się dobrze usposobionym rywalom. Po meczu menadżer drużyny, Tomasz Fajfer, wypowiedział się na temat tego, jak z jego perspektywy wyglądała postawa zespołu.
Rzeszów tak jakby z zębem pojechał te zawody, a u nas jak gdyby nasi zawodnicy nie wierzyli w siebie. Jak zawodnik nie wierzy w siebie, to nawet może mieć złoty motocykl i nie pojedzie. Drużyna bazuje na liderach, żeby liderzy wygrywali, a drugi rzut ma dowozić punkty, ale jak lider nie wygrywa to co tutaj dalej robić – powiedział w wywiadzie dla SportoweGniezno.pl.
Jeżeli zawodnicy Startu chcą jeszcze powalczyć o awans do 1 ligi, będą musieli wyciągnąć wnioski i do Rzeszowa pojechać z czystą głową. Może być o to ciężko, ponieważ na ten moment ciężko nawet wskazać jakikolwiek punkt zaczepienia w walce ze Stalą. W pierwszym meczu żaden z zawodników gospodarzy nie zapisał przy swoim nazwisku dwucyfrowego dorobku. Natomiast Tomasz Fajfer deklaruje, że na rewanż przyjadą z podniesionymi głowami i spróbują sprawić niespodziankę.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”