Tobiasz Musielak odchodzi z klubu. Kibice mają do niego żal
Tobiasz Musielak odchodzi z klubu. Kibice mają do niego żal
We wtorek King’s Lynn Stars poinformowało o tym, że Tobiasz Musielak nie będzie już startował w ich barwach w sezonie 2024. Współpraca została zakończona ze strony zawodnika, a powodem ma być jazda po kontuzji, której nabawił się wcześniej.
Klub z Wielkiej Brytanii zamieścił dość długi wpis, w którym szczegółowo opisał całą sytuację swoim kibicom. Wcześniej bowiem wydawało się, że „Tofeek” wróci do ścigania na Wyspach. Potem jednak klub otrzymał od niego telefon, mówiący o tym, że w tym sezonie Musielak w Anglii już się nie pojawi. Zawodnik twierdzi, że jest w stanie jechać tylko jedno spotkanie w tygodniu w Polsce, gdzie tory nie są tak ciasne i techniczne jak w Wielkiej Brytanii.
Klub musi koniec końców uszanować decyzję zawodnika i uwierzyć mu, że ból, który mu doskwiera, jest prawdziwy. Oczywiście wszystko zmieniłoby się, gdyby zawodnik Arged Malesy Ostrów podpisał kontrakt z innym klubem, a taki scenariusz wieszczą niektórzy kibice King’s Lynn, którzy są zawiedzeni tym rozstaniem.
„Będzie w Sheffield albo Ispwich na początku sierpnia po cudownym ozdrowieniu” – pisze jeden z fanów. Wtórują mu zresztą inni, sugerując, że trafi do Sheffield Tigers w miejsce kontuzjowanego Taia Woffindena. Niektórzy jednak piszą, że liga nie powinna dopuścić do jazdy Musielaka w żadnym innym klubie, jeśli poinformował on King’s Lynn, że sezon w Anglii się dla niego zakończył.


Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”