Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Metalkas 2. Ekstraliga - Żużel

Sport żużlowy. Fatalny upadek we Wrocławiu! Talent Polonii Bydgoszcz kontuzjowany

Fot. Roman Biliński
📅 30 lipca 2024    🕒 10:33    ⏱ 2 min czytania

Sport żużlowy. Fatalny upadek we Wrocławiu! Talent Polonii Bydgoszcz kontuzjowany

W poniedziałek, dzień po wielkich emocjach w PGE Ekstralidze, byliśmy świadkami innych zawodów, które odbywały się na polskich torach. Między innymi na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu kibice mogli oglądać ściganie w wykonaniu najmłodszych. Odbyła się tam bowiem trzecia runda Drużynowego Pucharu Ekstraligi 250cc. W przedostatniej gonitwie zawodów doszło do strasznie wyglądającego upadku.

W wyścigu dwudziestym poniedziałkowych zawodów pod taśmą mierzyły się drużyny Wilków Krosno i Unii Leszno. Po dwóch stronach barykady stanęli między innymi Maksymilian Pawełczak, który w tych zmaganiach reprezentuje barwy krośnieńskiej drużyny, a także Maksymilian Kostera. Obaj reprezentowali oni Polskę w finałach SGP3 w Gorzowie. Niestety na wejściu w drugi łuk obaj upadli na tor.

Jadącego bliżej krawężnika Kosterę podniosło, przez co wpadł on na Pawełczaka. W konsekwencji tego obaj upadli. Ułamek sekundy później jadący z tyłu Piotr Reszka pechowo wpadł na leżącego złotego medalistę SGP3. Wychowanek Polonii Bydgoszcz długo nie podnosił się z toru, ale ostatecznie sam wstał i udał się do parku maszyn. Niestety nie był zdolny do wyjazdu w powtórce wyścigu.

Wielu kibiców mogło wyczekiwać informacji o stanie zdrowia młodego zawodnika. Zdarzenie wyglądało bowiem bardzo groźnie, a wszyscy fani znajdujący się na trybunach momentalnie zamarli. Dzisiaj na swoim Instagramie o tym, co stało się podczas wczorajszych zawodów, poinformował sam Maksymilian Pawełczak. Mogliśmy się dowiedzieć, że doznał on urazu ręki i jest już po operacji.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Maksymilian Pawełczak (@maksymilianpawelczak)

449123625 10161835336416738 1822630747566110093 n
Fot. Michał Szmyd
449124087 10161835336276738 4000937103510141906 n
Fot. Michał Szmyd

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *