Tai Woffinden przemówił! Wiemy, co z jego dalszą karierą
Autor: Jakub Bielak
Tai Woffinden przemówił! Wiemy, co z jego dalszą karierą
W czwartkowy poranek Woffinden zamieścił na swoim Instastory wymowny wpis, że o godzinie 16:00 na jego media społecznościowe zostanie wrzucony post z ważną informacją. Niektórzy kibice przygotowywali się już na najgorsze, a więc informację o zakończeniu kariery. Okazało się jednak, że post dotyczy pozasportowej działalności Brytyjczyka, a więc muzyki. Wieczorem jednak napisał, jaki jest jego stan zdrowia.
Brytyjczyk tym samym po raz kolejny zagrał na nosie zarówno kibicom, ale przede wszystkim dziennikarzom, którzy już szykowali się do ogłoszenia bardzo smutnej nowiny. Wieczorem 34-latek postanowił jednak zamieścić kolejny krótki wpis na swoim Instastory, w którym uspokoił już wszystkich zainteresowanych.
„Miałem dzisiaj badanie w REHASPORT w Poznaniu, kilka prześwietleń oraz ultradźwięki. Kość się zrasta dobrze i nie ma potrzeby na kolejne operacji. Wszystko powinno być dobrze w przeciągu następnych miesięcy” – przekazał trzykrotny mistrz świata, załączając uśmiechnięte buźki.
Możemy więc na całe szczęście zapomnieć o możliwości zakończenia kariery przez Woffindena. Wszystko wskazuje na to, że 34-latek nadal będzie nas cieszyć swoją jazdą, a co więcej, będzie także w pełni gotowy do rywalizacji już od początku sezonu 2025, co wcale nie wydawało się takie pewne.
Nie ma już jednak szans na to, by Tai Woffinden pozostał w Sparcie Wrocław. Klub jest już dogadany z Bradym Kurtzem, który zajmie jego miejsce. Brytyjczyk najprawdopodobniej wyląduje w Falubazie lub drużynie beniaminka. Koniec kariery jednak jest na ten moment poza „obszarem zainteresowań” zawodnika, co bardzo wszystkich kibiców żużla cieszy. Czas pokaże, czy zawodnik będzie jeszcze w stanie wrócić do swojej najwyższej formy, która dawała mu tytuły indywidualnego mistrza świata.
W tym sezonie Tai Woffinden zajął w indywidualnej klasyfikacji PGE Ekstraligi bardzo odległe, trzydzieste szóste miejsce ze średnią jedynie 1,395 punktu na bieg. Trudno sobie wyobrazić, by tak fatalny sezon w jego wykonaniu miał się powtórzyć. Być może po odejściu z Wrocławia, gdzie spędził dwanaście ostatnich lat, dostanie dodatkowych motywujących bodźców, które sprawią, że wyniki ulegną znacznej poprawie.
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Motor Lublin bardzo blisko tytułu. Sparta musi dokonać wręcz niemożliwego
- Falubaz Zielona Góra przedłuża kontrakt z zawodnikiem! Duńczyk przed kolejnym sezonem w elicie
- Transmisja Grand Prix Challenge 2024! Redaktor reaguje
- Start Gniezno w mocnych słowach zwrócił się do swoich kibiców! Poszło o incydent z meczu finałowego
- Wszystkie oczy żużlowego świata zwrócone na Pardubice! Kto awansuje do Speedway Grand Prix 2025? [ZAPOWIEDŹ]