Mieli być ich siłą, a wyszła katastrofa. Stelmet Falubaz Zielona Góra ma o czym myśleć!
Mieli być ich siłą, a wyszła katastrofa. Stelmet Falubaz Zielona Góra ma o czym myśleć!
Powiedzieć, że sezon 2025 zaczął się dla Stelmet Falubazu Zielona Góra źle, to jak nic nie powiedzieć. Forma klubu z województwa lubuskiego wygląda dramatycznie, co potwierdzają statystyki. Wydaje się, że jedynym zawodnikiem, co do którego nie można mieć większych pretensji, jest Jarosław Hampel. Forma „małego” nie jest wybitna, ale zważając na okoliczności, nie wygląda to tak źle, jak u reszty.
Żużel. Paweł Przedpełski o występach na drugim poziomie rozgrywkowym. Jasne słowa Polaka
PRES Toruń niepokonany, ale z problemami liderów. Przed meczem w Rybniku czas na refleksje!
Bo idąc dalej, jest naprawdę fatalnie. Leon Madsen jest kompletnie zagubiony, a w ostatnich lat był on przecież znany z piekielnej regularności. Został sprowadzony, żeby dać drużynie awans do fazy play-off, co jednak nie będzie takie proste. Początek sezonu weryfikuję wielkie plany, a przedsezonowe przewidywania „biorą w łeb”. Nie jest to jednak coś, co nas zadziwia. Eksperci bardzo często się mylą, zwłaszcza w żużlu.
No dobrze, ale co jeszcze bardzo mocno zawodzi? Formacja juniorska, która miała być dużą siłą Stelmet Falubazu Zielona Góra. Wydawało się bowiem, że para Damian Ratajczak i Oskar Hurysz będzie jedną z najlepszych w całej PGE Ekstralidze. Na ten moment odbijają się jednak od ściany, a średnio zdobywają najmniej punktów w całej lidze! Tak samo przeciętni są tylko młodzieżowcy Innpro ROW-u Rybnik. Oba te duety zdobywają średnio trzy punkty na mecz.
Zawodzi zwłaszcza ten, który w końcu miał udowodnić swoją wartość, czyli Damian Ratajczak. Żużlowiec został sprowadzony z Fogo Unii Leszno za wielkie pieniądze, przez co kibice spodziewali się wielkich wyników. Nic bardziej mylnego, a Ratajczak jest obecnie drugim najgorszym zawodnikiem całej ligi! Gorszy od niego jest tylko… Rasmus Jensen, czyli jego klubowy kolega. Wygląda, to naprawdę fatalnie.
Wypada to jeszcze gorzej, kiedy porównamy go do innych zawodników formacji młodzieżowej. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że poza nim, w juniorskim żużlu rządzić będą Oskar Paluch, oraz Wiktor Przyjemski. Ci dwaj zawodnicy notują stały progres, będąc już teraz liderami swoich drużyn. Obaj mają średnią ponad dwóch punktów na bieg, a to wszystko w najlepszej lidze świata. Dla porównania, średnia Ratajczaka to zaledwie 0.375 punktu na bieg.
NAJLEPSI JUNIORZY PGE EKSTRALIGI:
1. Oskar Paluch (śr. 2.300)
2. Wiktor Przyjemski (śr. 2.143)
3. Kevin Małkiewicz (śr. 2.000)
4. Jakub Krawczyk (śr. 1.857)
5. Kacper Łobodziński (śr. 1.500)
————–
14. Oskar Hurysz (śr. 0.500)
16. Damian Ratajczak (śr. 0.375)



- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!
- Żużel. Motor Lublin coraz bliżej upragnionego stadionu! Pokazano pierwszą wizualizację obiektu
- Żużel. Stal Gorzów będzie tego żałować? Ten ruch może nieść kolejne konsekwencje