Sparta Wrocław i sprytny manewr taktyczny. Czy to pomoże im pokonać Mistrzów Polski?

Sparta Wrocław i sprytny manewr taktyczny. Czy to pomoże im pokonać Mistrzów Polski?
Po słabszym początku sezonu w wykonaniu Macieja Janowskiego, trener Betard Sparty Wrocław zdecydował się na zmiany. Numery startowe zostały rozdane zawodnikom na nowo, a to wszystko, aby zaskoczyć Orlen Oil Motor Lublin. Czy taki manewr taktyczny pozwoli wrocławianom pokonać Mistrzów Polski?
Ambitny Kacper Woryna chce wyrównać rachunki z SGP Challenge
„Dzika karta” na Speedway Grand Prix w Warszawie. Pojedzie na PGE Narodowym
Starcie z Pres Toruń zaczął od „trójki”, natomiast później było już zdecydowanie gorzej. Nie inaczej sytuacja miała się w pojedynku ze Stelmet Falubazem Zielona Góra, kiedy to wpierw Janowski dojechał na pierwszym miejscu, dowożąc z Danem Bewleyem 5:1, jednak w dalszej fazie meczu kapitanowi miejscowych brakowało prędkości. Szkoleniowiec „Spartan”, Dariusz Śledź, stwierdził, że przed pojedynkiem z Orlen Oil Motorem Lublin nadszedł odpowiedni moment na zmiany.
W awizowanym składzie Betard Sparty Wrocław nastąpiły roszady – „Magic” po słabszym początku wylądował pod numerem „10”, zaś fenomenalny Brady Kurtz, który w pojedynku z ekipą z Zielonej Góry zaliczył komplet punktów, powędrował w miejsce Janowskiego (numer „13”). Tym samym Australijczyk otrzymał odpowiedzialną rolę, ponieważ dwukrotnie będzie musiał stawić czoła rywalom, jadąc w parze z młodzieżowcem. Maciek w ostatnim czasie niestety nie podołał wyzwaniu, ulegając w takiej sytuacji zielonogórzanom 1:5. Tego typu zdarzeń w rywalizacji z Mistrzami Polski Dariusz Śledź chciałby z pewnością uniknąć, bowiem każdy błąd i strata punktów może okazać się kluczowa.
Awizowany skład Betard Sparty Wrocław:
9. Artiom Łaguta
10. Maciej Janowski
11. Bartłomiej Kowalski
12. Dan Bewley
13. Brady Kurtz
14. Marcel Kowolik
15. Jakub Krawczyk
Lublinianie wybiorą się na Stadion Olimpijski w identycznym zestawieniu, jak na inauguracyjne starcie do Zielonej Góry. Pierwszy test nowego wyjazdowego ustawienia obrońców tytułu zdał egzamin – przyjezdni pokonali „Myszy” aż 59:31. Tym razem tak łatwo już być nie powinno, ponieważ rywal wygląda na dobrze przygotowanego do ścigania na własnym torze. Wspólny mianownik obu spotkań w wykonaniu „Koziołków” oraz „Spartan”? Zdecydowanie Falubaz, który od obu ubiegłorocznych medalistów PGE Ekstraligi otrzymał srogą lekcję speedway’a, przyjmując „na klatę” odpowiednio 31 i 30 oczek.
Awizowany skład Orlen Oil Motoru Lublin:
1. Jack Holder
2. Fredrik Lindgren
3. Dominik Kubera
4. Mateusz Cierniak
5. Bartosz Zmarzlik
6. Wiktor Przyjemski
7. Bartosz Bańbor
W zeszłym roku Betard Sparta Wrocław na zakończenie rundy zasadniczej PGE Ekstraligi pokonała Orlen Oil Motor Lublin 49:41. W pierwszym starciu finałowym wrocławianie ulegli jednak „Koziołkom” 43:47, przegrywając ostateczną rywalizację o drużynowe mistrzostwo Polski. Jak będzie tym razem? O wszystkim przekonamy się w najbliższą niedzielę, kiedy to Stadion Olimpijski wypełni się po brzegi, aby móc oglądać rywalizację dwóch najlepszych ekip ubiegłego sezonu. Pierwszy bieg wrocławsko-lubelskiej rywalizacji zaplanowano na godzinę 19:30.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”