Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Skandaliczne zachowanie kibiców Falubazu Zielona Góra. Jacek Dreczka nie gryzie się w język

Fot. Marta Astachow
📅 24 lipca 2024    🕒 00:52    ⏱ 3 min czytania

Skandaliczne zachowanie kibiców Falubazu Zielona Góra. Jacek Dreczka nie gryzie się w język

W niedzielę byliśmy świadkami hitowego starcia na stadionie im. Edwarda Jancarza. Odbyły się bowiem Derby Ziemi Lubuskiej, w których ebut.pl Stal Gorzów podejmowała na własnym terenie NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Sam mecz miał bardzo wysoką temperaturę, jak bywa to przy lokalnej rywalizacji. Skandalicznie zachowali się kibice gości, a ich działanie w bardzo mocnych słowach skomentował znany prezenter, Jacek Dreczka.

Spotkanie Stali z Falubazem zakończyło się wynikiem 48:42 dla jadących u siebie gorzowian. Falubaz mimo straty, która na półmetku meczu wynosiła już dwanaście „oczek”, odrobił większość punktów i przed ostatnią gonitwą miejscowi mieli cztery punkty zaliczki. Gościom nie udało się jednak wyrwać remisu, a zwycięstwo tym samym przypieczętowała Stal Gorzów. Mecz był więc bardzo gorący, a emocje towarzyszyły wszystkim do samego końca.

Nie inaczej było na trybunach stadionu im. Edwarda Jancarza. Jak przy większości spotkań derbowych, atmosfera była gorąca. Samo spotkanie poprzedziła jednak minuta ciszy dla zmarłego niedawno Bogusława Nowaka, legendy Stali Gorzów i polskiego żużla. Podczas uczczenia pamięci zasłużonej postaci kibice z sektora gości skandowali „Katarzyna Jancarz”. Według opinii publicznej zostało to jasno nazwane skandalem i sytuacją, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Głos w tej sprawie zabrał również Jacek Dreczka. Prezenter nie gryzł się w język, komentując zachowanie sympatyków zielonogórskiej ekipy.

– Jeżeli użyje słowa „debil”, to ja mogę na antenie tak powiedzieć? No to to są debile i nic więcej nie można powiedzieć. Umówmy się, jak to można skomentować inaczej? Ludzie, którzy nie mają mózgu, tak krzyczą. Wystawiają sobie fatalną recenzję. – mówił Dreczka na antenie Telewizji Gorzów.

Znany prezenter żużlowy, którego kibice mogą usłyszeć między innymi na domowych meczach Betard Sparty Wrocław, zgadza się więc z opinią publiczną. Takie sytuacje rzeczywiście nie powinny mieć miejsca. Jak przyznał później jeszcze Dreczka, takie działanie negatywnie wpływa również na opinię o samym klubie. To on cierpi najbardziej na takim zachowaniu swoich sympatyków.

– Szkoda, że cierpi na tym zielonogórski klub, bo to się tak odbija. Nie wiem, czy mówienie o tym bardzo dużo nie tworzy im fejmu – tłumaczł prezenter.

Obecnie nie wiadomo, czy takie zachowanie spotkało się z reakcją władz ligi, gdyż nie poznaliśmy żadnych decyzji na ten temat. Być może takie zapadną w najbliższej przyszłości. Oba kluby pojadą kolejne mecze żużlowe już w ten weekend i na pewno czekają na szanse do dopisania sobie kolejnego zwycięstwa.

MAAS 210724 60
Fot. Marta Astachow
MAAS 210724 59
Fot. Marta Astachow

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

1 odpowiedź do “Skandaliczne zachowanie kibiców Falubazu Zielona Góra. Jacek Dreczka nie gryzie się w język

  1. Jestem kibicem Falubazu od prawie 50 lat i pamiętam pamiętam różne zachowania podczas lubuskich derbów. W ostatnich czasach były także te fajne (samolot w Lesznie, „tylko Falubaz” w Gorzowie), ale od pamiętnego banneru z nazwiskiem oprawczyni jednego z najlepszych polskich żużlowców, ostentacyjnie nie wrzucam na stadionie nic do puszki „na oprawę”. Generalnie jakoś nie kręci mnie zorganizowany doping. Za bardzo kojarzy mi się z piłka kopana, a 20 lat mieszkałem w Krakowie. Myślę, że słowo „debil” jest zbyt łagodne na określenie ludzi, którzy ignorując minutę ciszy ku czci zmarłego żużlowca, skanduje imię i nazwisko tej, która zabiła innego. Nie wiem, co trzeba mieć w mózgu, żeby robić takie rzeczy. Okazuje się, że mózg mają wszyscy, ale rozum, to już niekoniecznie. Domyślam się, że jest to pokolenia, które nawet nie ma prawa pamiętać tamtych czasów i nie ma pojęcia na czym polega kibicowanie. Podstawowy poziom empatii powinien mieć jednak każdy. Można interpretować takie zachowanie jako sianie nienawiści i propagowanie zbrodni, więc powinno być ścigane z urzędu. Myślę, że Ekstraliga powinna zakazać idiotom, którym się wydaje, że są kibicami, wejścia na jakikolwiek stadion sportowy. Odbije się to na normalnych kibicach, ale żaden stadion żużlowy nie powinien, co najmniej do końca sezonu, wpuszczać żadnych grup zorganizowanych. Miejsce bydła jest w oborze. Nawet jeśli tylko garstka stała za tym przestępstwem, to niestety, wyjazd był grupowy i odpowiada grupa. Gdzie bowiem byli przywódcy stowarzyszenia kibiców. Całe te grupy kibicowskie, to dla mnie jakieś nieporozumienie. Pamiętam najpierw gwizdy i krzyki na Warda, a po wypadku skandowanie „koniec kariery”. Takiej bandy idiotów jak w moim rodzinnym mieście, to chyba nie ma nigdzie (mogę się jednak mylić). Kluby powinny drastycznie ograniczyć kontakty z takim motłochem, bo jak oni znikną, to znowu przyjdzie czas na żużel jako sport do oglądania dla rodzin. Panie redaktorze, proszę się nie ograniczać, choć istotnie, adekwatne w tym przypadku wulgarne określenia mogą jednak nie przebrnąć przez cenzurę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *