Przyjemski zabiera głos – szczere przeprosiny po czerwonej kartce w Lublinie

Wiktor Przyjemski, młodzieżowy mistrz świata i zawodnik Motoru Lublin, znalazł się w centrum kontrowersji po finałowym biegu MMPPK. Po niebezpiecznym manewrze i czerwonej kartce zdecydował się na szczere wyjaśnienia i przeprosiny. Czy ta lekcja zaprocentuje?
Spis treści
Kontrowersyjny finał MMPPK – dramat w 17. biegu. Przyjemski zabiera głos
Finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych w Lublinie miał przebiegać bez większych kontrowersji. Niestety, w 17. biegu doszło do sytuacji, która zepsuła jego końcówkę i wywołała sporo komentarzy w środowisku żużlowym. Bohaterem całego zamieszania został Wiktor Przyjemski, zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin.
„To nie było celowe – emocje, adrenalina i chęć walki wzięły górę” – Wiktor Przyjemski na Instagramie
Niebezpieczny manewr na ostatnich metrach
Do feralnego zdarzenia doszło na ostatnich metrach wyścigu. Przyjemski prowadził, ale mocno naciskał go Kacper Mania z Fogo Unii Leszno. Gdy wydawało się, że junior z Leszna wyprzedzi rywala na kresce, Przyjemski spojrzał w bok i zjechał do bandy, gdzie doszło do kontaktu. Skutkiem tego był upadek Manii i reakcja sędziego Piotra Lisa – wykluczenie i czerwona kartka dla zawodnika Motoru.
Falubaz ma problem! Potwierdziły się niepokojące wieści
Klasyfikacja SEC 2025. Polacy na czele po inauguracji cyklu
Szok! Pawlicki ma 34 lata i właśnie jedzie najlepszy sezon w karierze. Falubaz wyciągnął los na loterii?
Juniorzy Fogo Unii Leszno najlepsi w kraju! Kompletny występ Kacpra Manii! [RELACJA]
Czerwona kartka oznaczała, że Przyjemski nie mógł już wrócić do rywalizacji, a jego zespół stracił cenne punkty. Ostatecznie Fogo Unia Leszno sięgnęła po złoto.
„To nie było celowe” – emocjonalne oświadczenie na Instagramie
Po turnieju młodzieżowy mistrz świata postanowił zabrać głos w mediach społecznościowych. Na Instagramie zamieścił szczere wyjaśnienie całej sytuacji: – „Niestety, doszło też do sytuacji, której żałuję – mój zbyt agresywny manewr zakończył się upadkiem Kacpra Manii. Dostałem za to czerwoną kartkę i nie mogłem kontynuować zawodów. To nie było celowe – emocje, adrenalina i chęć walki wzięły górę. Po biegu przeprosiłem Kacpra, przybiliśmy piątkę i wszystko sobie wyjaśniliśmy. Ze względu na czerwoną kartkę nie mogłem też wziąć udziału w dekoracji medalowej i nie pojawiłem się na podium. Czasem tor uczy więcej niż wynik” – napisał zawodnik Motoru.
Konsekwencje dla Motoru – poza podium przez jedno zdarzenie
Nie był to łatwy czas dla 20-latka. Oprócz feralnego występu w MMPPK, Przyjemski miał również słaby dzień w PGE Ekstralidze. W meczu przeciwko ROW-owi Rybnik zdobył tylko 3 punkty, a na domiar złego zaliczył dwa upadki z własnej winy. Choć jego drużyna wygrała wysoko 58:32, młody żużlowiec z pewnością nie zaliczy weekendu do udanych.
Co sądzisz o decyzji sędziego i zachowaniu Wiktora Przyjemskiego? Daj znać w komentarzu na naszym Facebooku!
Tor uczy więcej niż wynik – cenna lekcja dla przyszłości
Dla tak młodego zawodnika każda sytuacja na torze to nauka. Emocje i ambicje to nieodłączne elementy sportu, ale granica między twardą walką a ryzykownym manewrem jest cienka. Tym razem Przyjemski jej nie wyczuł, ale ważne, że potrafił przyznać się do błędu i wyciągnąć wnioski. – „Czasem tor uczy więcej niż wynik” – te słowa mogą być dla niego ważniejsze niż niejedno zwycięstwo.



- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni