Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Indywidualne mistrzostwa Polski, ZKJ, PGE IMME, MIMP i Memoriały

Patrick Hansen po 72. Łańcuchu Herbowym „Jeszcze mi brakuje, ale idzie ku lepszemu!”

Fot. Mateusz Biskup
📅 15 października 2024    🕒 14:57    ⏱ 3 min czytania

Patrick Hansen po 72. Łańcuchu Herbowym „Jeszcze mi brakuje, ale idzie ku lepszemu!”

Od strasznego wypadku Patricka Hansena w Ostrowie minął już ponad rok. Każdy, kto wtedy oglądał, tę sytuację chyba nie spodziewał się, że Duńczyk do żużla wróci tak szybko i z miejsca będzie w dyspozycji, aby walczyć o punkty w zawodach. Mimo że nie odjechał on żadnych spotkań ligowych, to udało mu się wystartować w paru zawodach mniejszej rangi. W poprzedni weekend Hansen wystąpił w 72. Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.

Były zawodnik miejscowej Arged Malesy Ostrów nie krył zadowolenia z otrzymania zaproszenia. Hansen ostrowski obiekt wspomina bardzo dobrze. To właśnie podczas występów w Ostrowie wywalczył z drużyną awans do PGE Ekstraligi. Tak swoją dyspozycję w zawodach podsumował Duńczyk

„Bardzo się cieszę, że dostałem takie zaproszenie. Bardzo było mi miło, bo jest to jeden z moich ulubionych torów. Może nie było tego po mnie widać, bo normalnie tutaj „latałem”. Tu czułem się zawsze bardzo szybko, dzisiaj trochę brakowało mi prędkości, ale przecież nie było tak źle.

Wygrałem z Matiasem, a on przecież końcowo skończył na podium. Było więc okej, ale jeszcze mi trochę brakuje. Warunki też dzisiaj nie były łatwe, raz słońce raz deszcz, zakładam, że z tego powodu też było trudno. Wiadomo, jak pada taki deszcz jak na początku, to jest mocno ślisko, potem nabiera ta nawierzchnia i robi się trochę takie błoto. Dało się jechać normalnie, ale we mnie trochę po prostu może brakuje tych „jaj” co kiedyś.”

Hansen wiele razy wspominał, że postawa po jego powrocie będzie mogła często wynikać z pamięci o strasznym wypadku sprzed roku, to zaś wpływa na pewność siebie, którą Duńczyk będzie musiał sobie ponownie wypracować. Po zawodach wypowiedział się o braku pewności w jeździe oraz i przyszłych występach na ostrowskim torze – „To był chyba problem. Tak jak powiedziałem miałem tutaj świetny czas, jeden z moich ulubionych torów i zawsze uwielbiam tutaj jeździć. Dlatego to jest miłe, że dostałem takie zaproszenie. To w ogóle mój pierwszy Łańcuch Herbowy, więc bardzo fajnie i mam nadzieję, że w przyszłości też będę mógł tutaj startować.”

Ciągle nierozstrzygnięta pozostaje przyszłość Duńczyka. Nadal wiadomo czy jakiś klub zdecyduje się Hansena. – Były takie luźne rozmowy. Nie boję, ale też, no nie oszukujmy się, za punkty jeszcze nie opowiadam — komentuje Hansen. O swojej formie nie tylko na motocyklu fizycznej drużyny wicemistrz Polski z 2022 roku opowiadał wiele razy. Nie da się ukryć, że progres widoczny jest nawet dla widza. Były kapitan ROWu Rybnik sytuację komentuje następująco:

„Jeszcze nie jest taki poziom, jak bym chciał. Myślę, że będę musiał czekać do wiosny, na razie nic nie mam. Jeżeli chodzi o mnie, no to dużo treningów w siłowni i generalnie takie rzeczy. Mam jeszcze zabieg na prawą kostkę. Będziemy wyciągać śruby i wtedy powinno być jeszcze lepiej” – podsumował Hansen

Patrick Hansen
Fot. Sonia Kaps
Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami

Autor tekstu:

Karol Kołcz

Fan żużla, pochodzący ze stolicy Dolnego Śląska. Pasjonat speedwaya w wykonaniu Australijczyków. Sport w sercu od najmłodszych lat.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *