Osłabiona Wataha nadal w gazie! Wilki Krosno ponownie górą na własnym stadionie

Osłabiona Wataha nadal w gazie! Wilki Krosno ponownie górą na własnym stadionie
W drugim meczu trzeciej kolejki Metalkas 2 Ekstraligi osłabione absencją Dimitria Berge Cellfast Wilki Krosno podejmowały na domowym torze Hunters PSŻ Poznań. Starcie zapowiadało się szalenie ciekawie, tym bardziej że obydwie ekipy w poprzednich spotkaniach zaprezentowały się z bardzo dobrej strony, nie przegrywając żadnego z nich.
Pierwsza seria startów nie zapewniła wielkiego ścigania na dystansie. Po czterech biegach mogliśmy zanotować zaledwie dwie mijanki w wykonaniu juniora drużyny gospodarzy Piotra Świercza odpowiednio w wyścigu drugim oraz czwartym. Kolejność żużlowców na linii mety w pozostałych biegach ustalał moment startowy zawodników oraz zachowanie na pierwszym łuku. Do przerwy Cellfast Wilki Krosno zdołały uzyskać jedynie dwupunktową przewagę przy wyniku 13:11.
Druga odsłona spektaklu nie przyniosła zmiany przewagi gospodarzy nad drużyną Hunters PSŻ Poznań. Tumany kurzu nad stadionem przy ulicy Legionów ponownie nie pozwoliły na walkę żużlowców na dystansie. Jedynie w biegu siódmym waleczny Ryan Douglas atakiem przy krawężniku zdołał wyprzedzić jadącego w dzisiejszym spotkaniu wyśmienicie Piotra Świercza. Kolejna seria starca utrzymała go w statusie quo przy wyniku 22:20.
Po dziesięciu biegach Cellfast Wilki Krosno uzyskały czteropunktową kontrolę spotkania przy wyniku 32:28. Fenomenalne trzy biegi odjechał Tobiasz Musielak i pozostawał niepokonany w dzisiejszym meczu. Jego imiennik z przeciwnej drużyny Tobiasz Jakub Musielak w gonitwie dziesiątej pokazał pazur i dowiózł do mety trzy punkty pokonując Jakuba Jamroga, a także Williama Drejera, który wydawać się mogło, przełamał się po dwóch ,,zerach” w ósmym wyścigu, przyjeżdżając pierwszy do mety. Ponownie ostatnia rywalizacja serii z udziałem Ryana Douglasa przyniosła najwięcej ścigania, jednakże tym razem to Australijczyk musiał uznać wyższość Jakuba Jamroga na dystansie.
Fenomenalnie w biegu dwunastym zachował się Jakub Jamróg. Polak pokazał, że na krośnieńskim torze można się ścigać i po zewnętrznej bez problemu wyprzedził zawodników Hunter PSŻ Poznań. Przedostatnia seria startów pokazała zdecydowane zagubienie żużlowców skorpionów, którzy nie mogli znaleźć prędkości w żadnym biegu. Z kolei niepokonany dotychczas Tobiasz Musielak był bliski podtrzymać passę, jednakże na ostatnim łuku zanotował pechowy defekt. Gospodarze powiększyli przewagę do osmiu punktów przy wyniku 43:35.
Cellfast Wilki Krosno przypieczętowały wygraną w biegu czternastym, gdzie pokonali żużlowców Hunters PSŻ Poznań 5:1. Ostatecznie ,,skorpiony” uległy gospodarzom 52:38, a nieobecność Dimitria Berge nie była zauważalna. Cellfast Wilki Krosno od początku kontrolowały spotkanie, a goście nie mieli argumentów, żeby nawiązać równą walkę od trzeciej serii startów.
Cellfast Wilki Krosno: 52
9. Kenneth Bjerre (1*,3,2*,2*,3) 11+3
10. Arkadiusz Kordek (-,-,-,-) 0
11. Jakub Jamróg (2,2,2,3,1) 10
12. Jakub Wieszczak (-,-,-,-) 0
13. Tobiasz Musielak (3,3,3,0,3) 12
14. Piotr Świercz (3,3,1,0,3) 10
15. Szymon Bańdur (1,0,0,0,3) 4
16. William Drejer (0,0,3,0,2*) 5+2
Hunters PSŻ Poznań: 38
1. Matias Nielsen (3,1*,1,1) 6+1
2. Norick Bloedorn (1*,2,0,2,0) 5+1
3. Bartosz Smektała (0,3,2,1*,2) 8+1
4. Tomasz Orwat (-,-,-,-) 0
5. Ryan Douglas (2,2,1,2,1,0) 8
6. Tobiasz Jakub Musielak (2,2,3,0,1*) 8+1
7. Kacper Teska (0,0,-) 0
8. Francis Gusts (1*,1,1*) 3+2



- Liga szwedzka żużel. Kto przybliży się do złota? Vastervik w końcu zrealizuje cel?
- Orzeł Łódź wykonał swój plan! „Każda zaliczka jest dobrą zaliczką”
- Zmiana promotora Speedway Grand Prix coraz bliżej?! To oni mają przejąć cykl
- U24 Ekstraliga. Sparta Wrocław przypieczętuje obronę tytułu?
- Żużel. Mission Impossible: detronizacja Zmarzlika. Kto może pokonać Polaka w Grand Prix 2026?