Obraził Apator Toruń! Teraz szczerze przeprasza kibiców „Nie jestem z tego dumny”

Obraził Apator Toruń! Teraz szczerze przeprasza kibiców „Nie jestem z tego dumny”
Mikkel Michelsen po nieudanej przygodzie z Włókniarzem Częstochowa w przyszłym sezonie reprezentować będzie barwy KS Apatora Toruń. Duńczyk po jednym z najgorszych sezonów w swojej karierze zdecydował się na zmianę otoczenia. Michelsen ma nadzieję, że transfer do Grodu Kopernika pomoże w powróceniu na dobre tory, a sam zawodnik odbuduje się w mocnym zespole. Swojego epizodu pod Jasną Górą trzydziestolatek zdecydowanie nie będzie wspominał pozytywnie.
Gdy wydawało się, że sezon 2023 był wystarczająco słaby w wykonaniu Duńczyka, sezon 2024 przebił wszystko. Michelsen nie tylko przez cały rok nie zdołał odnaleźć dobrej formy, ale również wdał się w wiele sprzeczek z m.in. Leonem Madsnem. Transfer do Torunia ma pozwolić na ponowną walkę o najwyższe cele i nawiązanie do szczytu formy.
Tą Duńczyk wykazywał reprezentując barwy Motoru Lublin. To właśnie w latach 2020 – 2022 Michelsen zaliczał się do ścisłej czołówki zawodników PGE Ekstraligi. Wtedy nie wydawało się, że uczestnik cyklu Grand Prix wystąpi za kilka sezonów w kevlarze Apatora Toruń. Zapewne nie podejrzewał tego sam zawodnik. Dowodem na to mogą być obraźliwe słowa, jakich Duńczyk użył w stosunku do klubu z Torunia, po wygranym półfinale. Zwrot „Apator w******r” szybko rozniosły się w eter, a kilka dni potem całe żużlowe środowisko mówiło o tej sytuacji.
Sprawy potoczyły się tak, że to teraz właśnie Mikkel Michelsen reprezentować będzie barwy Apatora. Mimo że dyskusja na temat słów Duńczyka sprzed paru lat nie jest już na tyle obecna wśród kibiców, to nadal nieliczni wypominają Duńczykowi obraźliwy zwrot w stronę klubu. Do całej sytuacji postanowił odnieść się sam zawodnik w materiale na kanale Home Truck na portalu YouTube. Tam Michelsen szerzej wyjaśnia kontekst słów oraz przeprasza toruńskich kibiców:
„Oczywiście, kiedyś w eter poszły pewne słowa. Powiedziałem coś głupiego na temat klubu. Gdy jeździłem w Motorze Lublin, to w półfinale pokonaliśmy toruński zespol. Odrobiliśmy wtedy stratę chyba dwunastu punktów. Ja nie zdawałem sobie sprawy z tego, że wśród nas jest jakaś ukryta kamera, kompletnie nie zwracałem na nią uwagi. To był taki żart sytuacyjny, adrenalina buzowała. Wiem, że to nie było zabawne i muszę za to przeprosić toruńskich kibiców.
Teraz zmieniam barwy klubowe, ale wiem, ze kibice pamiętają takie słowa. Myślę ze podobnie było kiedyś z Tomaszem Gollobem, a potem dołączył do toruńskiej drużyny. Nie był wtedy mile powitany, bo przecież wydal wcześniej jakieś krytyczne stanowisko. Teraz moja sytuacja jest podobna i przepraszam za to co wtedy powiedziałem. To miał być żart wewnątrz grupy. Nie jestem z tego dumny” powiedział Mikkel Michelsen dla Home Truck na portalu YouTube
Mikkel Michelsen w przyszłym sezonie reprezentować będzie barwy Apatora Toruń. Duńczyk ma być wzmocnieniem, które pomoże torunianom wrócić do walki o najwyższe cele. Razem z bardzo mocną trójką liderów w postaci Emila Sajfutdinowa, Patryka Dudka oraz Roberta Lamberta, mają być tymi, którzy po latach ponownie sprawią, że najwyższe laury powrócą do Grodu Kopernika.



- Liga szwedzka. Vastervik Speedway mistrzem Szwecji! Hansen bohaterem ostatniej gonitwy
- Wybrzeże Gdańsk na dłużej w KLŻ! Właściciel nie krył złości po finale
- Żużel. Co ze zdrowiem Marcina Nowaka? Stal Rzeszów zabiera głos
- Żużel. PSŻ Poznań szykuje hitowy transfer! Mają Iversena, ale to nie koniec niespodzianek!
- Żużel. Gwiazda KLŻ wzmocni PSŻ Poznań! To nie koniec niespodzianek?