Bauhaus Ligan. Indianerna Kumla gromi Piraternę, a Smederna Rospiggarnę. Västervik Speedway wygrywa rzutem na taśmę! [RELACJA]

Bauhaus Ligan. Indianerna Kumla gromi Piraternę, a Smederna Rospiggarnę. Västervik Speedway wygrywa rzutem na taśmę! [RELACJA]

Za nami zaległe kolejki szwedzkiej Bauhaus Ligan. Mniej typowo, bo w środowy wieczór, jednak standardowo o godz. 19:00, rozegrane zostały trzy zaległe żużlowe spotkania w Szwecji. Mocno opóźnione starcie z 5. serii zdominowane całkowicie przez gospodarzy z Kumli. Zaległy mecz 9. rundy zakończył pogrom w Hallstavik. Odwołane dzień wcześniej spotkanie w Västervik, gospodarze zdołali wygrać rzutem na taśmę, po bardzo zaciętej walce.

Västervik Speedway – Lejonen (48:42)

Pierwszą serię startów rozpoczął biegowy remis, podczas którego królował Oliver Berntzon. Defekt Petera Ljunga zniwelował szanse gospodarzy na wygranie kolejnego wyścigu. Nie mniej pechowy okazał się dla Västervik Speedway trzeci start tego wieczora, z torem bowiem, zapoznał się Jacob Thorssell, a gospodarze stracili kolejne cztery punkty. Dopiero podczas ostatniego wyścigu przed pierwszym równaniem, po upadku Jarosława Hampela, Max Fricke i Anton Karlsson zdołali zmniejszyć punktowe straty. 9:15.

Drugą turę ponownie bardzo dobrze rozpoczęli goście, po raz trzeci meldując się na mecie, na dwóch pierwszych pozycjach. Rezerwa taktyczna zastosowana przez gospodarzy w kolejnym wyścigu przyniosła zamierzony skutek i zniwelowała przewagę Lwów o dwa punkty. Równie dobry dla Västervik okazał się ostatni bieg przed drugim równaniem, podczas którego Mads Hansen i Robert Lambert zameldowali się na mecie na dwóch pierwszych pozycjach. Zmniejszając tym samym przewagę gości do czterech punktów.

Po kolejnej przerwie żużlowcy Lejonen zdecydowali się na szybką odpowiedź ponownie kończąc bieg na podwójnym prowadzeniu. Z całą pewnością znaczą rolę w osłabieniu gospodarzy odegrało wycofanie się po upadku w pierwszej serii, Jacoba Thorsella. Wyścig dziewiąty ponownie przy udziale Maxa Fricke’a zakończył się wynikiem 3 do 3. Podczas kolejnego startu żużlowcy z Västervik zdołali ponownie zmniejszyć punktowe straty, kończąc bieg na pierwszej i trzeciej pozycji. 27:33.

W ostatniej serii przed biegami nominowanymi gospodarze powrócili do gry. Robert Lambert i Max Fricke zdominowali wyścigi jedenasty i trzynasty. Natomiast para Hansen – Smektała, zdołała wywalczyć biegowy remis podczas dwunastego startu. W efekcie czego drużyna Västervik Speedway nie tylko odrobiło straty, ale również, pierwszy raz podczas tego spotkania, wyszła na dwupunktowe prowadzenie.

W wyścigu czternastym ponownie obserwowaliśmy remis pomiędzy zaciekle walczącymi o wygraną drużynami. Ostatni wyścig przypieczętował wygraną żużlowców Västervik Speedway, którzy za sprawą Maxa Fricke’a i Roberta Lamberta finalnie zakończyli dzisiejsze zmagania z sześciopunktową przewagą. Wśród gospodarzy najlepiej punktował Australijczyk. Natomiast wśród żużlowców gości, najlepiej spisał się Kacper Woryna.

Rospiggarna – Eskilstuna Smederna (36:54)

W dzisiejszym spotkaniu zarówno gospodarze, jak i goście stosowali zastępstwo zawodnika. Rospiggarna za Jakuba Jamroga, natomiast Smederna za Michaela Jepsena Jensena. Zmagania rozpoczęte dwupunktową wygraną gości. Smederna, po upadku i wykluczeniu, jeżdżącego dla gospodarzy, Kacpra Pludry, całkowicie zdominowała kolejny bieg, wygrywając w stosunku 1 do 5. W trzecim wyścigu, startujący od niedawna w barwach Rospiggarny, Artem Laguta, uporał się z przeciwnikami, zabrakło jednak punktów Victora Palovaara’y, w efekcie czego starcie zakończyło się remisem. Niebywały pech Kacpra Pludry, który po perturbacjach ze swojego pierwszego startu, w kolejnym, zdefektował. Kolejna czteropunktowa wygrana gości. 7:17

Drugą serię rozpoczęła rezerwa taktyczna gospodarzy. Nie zdało się to jednak na zbyt wiele. Bieg piąty oraz szósty zakończyły się wynikami remisowymi. Wyścig siódmy natomiast okazał się jeszcze bardziej pechowy dla gospodarzy. Kai Huckenbeck odnotował defekt, a desygnowany w miejsce Dante Johanssona, Artem Laguta dojechał do mety dopiero za dwójką swoich przeciwników. Kolejne roszady w szeregach Rospiggarny, pozwoliły gospodarzom na odniesienie pierwszego zwycięstwa tego wieczoru. Do zdobycia istotnych punktów przyczynili się, ponownie bardzo dobrze spasowany Laguta oraz Wiktor Przyjemski, który zdołał pokonać Joela Anderssona.

Dziewiąty bieg odbył się ponownie bez Kacpra Pludry, jednakże Przyjemski stanął na wysokości zadania i dojeżdżając do mety na pierwszej pozycji wywalczył remis. Zdecydowanie gorzej podczas kolejnego wyścigu poradzili sobie natomiast Kai Huckenbeck i Dante Johansson, którzy całkowicie pozwolili ograć się Vadimowi Tarasence i Philipowi Hellström-Bängsowi. Ostatnią serię, przy szesnastopunktowej przewadze gości, rozpoczęła ich ponowna wygrana żużlowców z Eskilstuny. W wyścigu dwunastym Rospiggarna, po upadku i wykluczeniu Hellström-Bängsa, odpowiedziała mocnym ciosem. Pierwszy raz tego wieczoru meldując się na mecie na dwóch najwyżej punktowanych pozycjach.

Pierwszy z biegów nominowanych przyniósł piąty tego wieczoru remis. Takim samym wynikiem zakończyło się ostatnie starcie, co uchroniło gospodarzy przed jeszcze większą klęską. Spośród żużlowców Rospiggarny najlepiej punktującym okazał się zakontraktowany niedawno Artem Laguta. Natomiast wśród gości najlepiej spisał się Vadim Tarasenko.

Kumla Indianerna Speedway – Piraterna Speedway (51:39)

Zaległe spotkanie z 5. kolejki. Mecz, w którym również obydwie drużyny zmuszone były wystąpić bez znaczących żużlowców. Mianowicie Andersa Thomsena w zespole gospodarzy oraz Przemysława Pawlickiego w drużynie gości. Za obydwu rajderów stosowano zastępstwo zawodnika. Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie wygrywając trzy pierwsze biegi. Dwa dwoma i jeden czterema punktami. W ostatnim biegu przed pierwszym równaniem toru, świetne wejście w dzisiejsze ściganie, zaburzył defekt Krzysztofa Buczkowskiego. Osamotniony Rasmus Karlsson, nie był w stanie poradzić sobie z przedstawicielami gości, którzy po raz pierwszy tego wieczoru zameldowali się na mecie, na dwóch najwyżej punktowanych pozycjach.14:5.

Po pierwszej przerwie Indianie ponownie podkreślili swoją dominację wygrywając dwa biegi. W wyścigu siódmym zastosowane, za średnio dysponowanego tym razem Pawła Przedpełskiego, zastępstwo, przyniosło jedynie biegowy remis. Trzecią serię startów ponownie od biegowego zwycięstwa rozpoczęli gospodarze. Nie banalne znaczenie miał w tym wypadku upadek oraz wykluczenie, dobrze prezentującego się, przedstawiciela Piratów – Piotra Pawlickiego. Wyścig dziewiąty, dopiero drugi raz w tym spotkaniu, dwoma punktami, zdołali wygrać goście. Dziesiąty start ponownie jednak, punktowo, należał do żużlowców Indianerny.

Ostatnią serię przed biegami nominowanymi świetnie rozpoczęli zawodnicy Piraterny, wygrywając dwukrotnie dwoma punktami. Role odwróciły się jednakże w biegu trzynastym. Mathias Thörnblom, który wystąpił w zastępstwie za Piotra Pawlickiego, odnotował defekt, a Paweł Przedpełski nie był w stanie konkurować z Szymonem Woźniakiem i Krzysztofem Buczkowskim. 46:32.

Chociaż gospodarze pechowym defektem Patryka Dudka, rozpoczęli wyścigi nominowane, to na tym etapie wygraną i tak mieli już w kieszeni. Po czternastym starcie żużlowcy Piraterny zdołali odrobić jedynie dwa punkty. Natomiast ostatni bieg tego wieczoru zakończony został remisem. Najwięcej punktów spośród Indian zdobył Szymon Woźniak, dzielnie wtórowali mu jednak Patryk Dudek i Bartłomiej Kowalski. Natomiast w ekipie Piratów najlepiej dysponowanym zawodnikiem był zdecydowanie Maciej Janowski.

Relacja oraz wyniki na podstawie svemo.se

Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ

• Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
• Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
• Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
• Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
• Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni