Niemieckie derby o polskie punkty. MSC Wölfe Wittstock – Trans MF Landshut Devils. [ZAPOWIEDŹ]
Niemieckie derby o polskie punkty. MSC Wölfe Wittstock – Trans MF Landshut Devils. [ZAPOWIEDŹ]
W piątek 30.07 o godz.16 rozegrane zostanie spotkanie w ramach dziesiątej kolejki 2 ligi żużlowej pomiędzy niemieckimi ekipami MSC Wölfe Wittstock oraz Trans MF Landshut Devils.
W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami padła wysoka wygrana drużyny z Bawarii na własnym stadionie 59:30, co oznacza że kwestia punktu bonusowego jest niemal rozstrzygnięta.
Awizowane składy:
MSC Wölfe Wittstock:
9. Sandro Wassermann (U24)
10.
11. Matic Ivacic
12. Lukas Baumann
13. Max Dilger
14. Erik Bachhuber
15. Celina Liebmann
Trans MF Landshut Devils:
1. Kai Huckenbeck
2. Valentin Grobauer
3. Michael Haertel (U24)
4. Dimitri Berge
5. Martin Smolinski
6. Norick Bloedorn
7.
Ten sezon dla wilków z Wittstock nie należy do udanych, drużyna z Brandenburgii nie była w stanie do tej pory przeciwstawić się nikomu, nawet na własnym obiekcie. Jedynie dobra jazda w pojedynczych biegach jest jakąś iskrą nadziei dla trenera Marcina Sekuly. Na największe wyróżnienie do tej pory zasłużył Lukas Baumann, młodzieżowiec jeżdżący bez kompleksów, stanowi główny trzon zawodników regularnie zdobywających punkty.
Na podobne osiągnięcia miejscowi kibice liczą także w wykonaniu Maxa Dilgera oraz Sandro Wassermanna, ale jak do tej pory nie można powiedzieć by ich forma była ustabilizowana. Zdecydowanie więcej obiecywano sobie po postawie Matica Ivacica, niestety Słoweniec zdecydowanie częściej zawodzi niż cieszy włodarzy klubu. W formacji młodzieżowej po raz kolejny szansę startu otrzyma Erik Bachhuber oraz być może Celina Liebmann, będąca zgłoszona w awizowanym składzie już na poprzedni mecz.
Po drugiej stronie barykady znajdują się podopieczni menedżera Sławomira Kryjoma, dla których ten mecz jest kolejnym, który ma im przybliżyć zdobycie miejsca uprawniającego do walki w playoff. W ostatnich spotkaniach najmocniejszą bronią diabełków, jest bez wątpienia tercet liderów Kai Huckenbeck – Martin Smolinski – Dimitri Berge. Ich dwucyfrowe zdobycze punktowe były na wagę zwycięstw, nawet jeśli nie wszystkim pozostałym zawodnikom szło dobrze. O Noricku Bloedornie powiedziano i napisano już wiele ale trudno się nie oprzeć wrażeniu, że bez jego dobrej postawy w całym sezonie nie było by mowy o szansach na występ w playoff.
Zmartwieniem kierownictwa drużyny może być pozostała część drużyny. Po udanej pierwszej części sezonu, bardzo mocno obniżył swoje loty Michael Haertel, pokazujący niejednokrotnie waleczność w walce o każdy punkt, ostatnio jednak jeżdżący bez ikry notując coraz to słabsze mecze. Do składu po przerwie wraca himeryczny do tej pory Valentin Grobauer zastępujący Tobiasa Buscha będącego w podobnej dyspozycji. Druga pozycja juniorska to wciąż rywalizacja między niedoświadczonymi Mariusem Hillebrandem oraz Mario Niedermeierem, do tej pory sporadycznie przywożących punkty.
Podsumowując, wydawać by się mogło, że czekają nas jednostronne zawody ale nie można wykluczyć walecznej i ambitnej postawy gospodarzy, w walce bądź co bądź z rywalem zza bezpośredniej miedzy ich motywacja do rywalizacji będzie dużo większa. Czy tak rzeczywiście będzie? Czy może jednak Martin Smolinski i spółka nie dadzą pohasać wilkom i od samego początku zdominują rywala? Przekonamy się o tym oglądając preludium do wieczornego dania głównego.
#DrugajestEkstra
Fot. Sandra Rejzner
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
