Motor Lublin strzelił w dziesiątkę?! Szybka reakcja na ruchy transferowe

Motor Lublin odpowiednio zareagował na ruchy transferowe innych zespołów. Koziołki chcą utrzymać bardzo mocny skład drużyny.
Karuzela transferowa w polskim żużlu trwa w najlepsze. Mimo że jesteśmy dopiero na półmetku rywalizacji w rundzie zasadniczej PGE Ekstraligi, to kluby już szukają wzmocnień na kolejny sezon walki o najwyższe cele. Wiele mówiło się w ostatnim czasie o zmianach w Orlen Oil Motorze Lublin. Czy odejście Dominika Kubery i zastąpienie go Martinem Vaculikiem okaże się strzałem w dziesiątkę?
Przez ostatnie tygodnie pojawiło się mnóstwo informacji dotyczących przyszłości Dominika Kubery. Jeden z najlepszych polskich żużlowców i jednocześnie stały uczestnik cyklu Speedway Grand Prix ma być bohaterem jednego z najważniejszych ruchów transferowych tej jesieni. 26-latek ma wzmocnić Stelmet Falubaz Zielona Góra, co znacząco wpłynie na układ sił w najlepszej lidze świata.
Odejście Dominika Kubery byłoby ogromnym ciosem dla Orlen Oil Motoru Lublin. Koziołki w chwili obecnej są bowiem drużyną kompletną, która na każdej pozycji ma zawodników potrafiących zdobywać ważne punkty. Teraz najprawdopodobniej parę elementów układanki zostanie zabranych. Jednym z nich jest Kubera, zawodnik, który wielokrotnie przyczyniał się do zwycięstw Koziołków.
Z racji na aktualną sytuacją klub żużlowy z Lublina był zmuszony do działania, aby nadal móc liczyć na tak mocną drużynę i walczyć w przyszłości o kolejne Drużynowe Mistrzostwa Polski. Według medialnych doniesień do podopiecznych Macieja Kuciapy ma dołączyć Martin Vaculik. Słowak reprezentuje barwy Gezet Stali Gorzów, ale w przyszłości miałby trafić właśnie do Lublina.
Patrząc na wyniki z zeszłych sezonów, to właśnie Kuberę można porównać do medalisty Speedway Grand Prix z 2023 roku. Od momentu przejścia Dominika Kubery do Orlen Oil Motoru Lublin obaj zawodnicy mieli zbliżone do siebie średnie biegopunktowe na koniec rozgrywek. Za każdym razem to jednak żużlowiec zza naszej południowej granicy okazywał się lepszy na finiszu sezonu, choć różnice między wynikami obu panów nie były ogromne.
W tym roku jest podobnie. Dominik Kubera obecnie wydaje się zmagać z pewnymi problemami. Gorsze występy w Gorzowie i w Toruniu na pewno nie są dla zawodnika niczym pozytywnym. Martin Vaculik natomiast ponownie notuje lepszą średnią, a warto podkreślić, że reprezentant Gezet Stali Gorzów ma pięć wyścigów przejechanych więcej od wychowanka Fogo Unii Leszno.
Na korzyść Dominika Kubery przemawia jednak zdecydowanie wiek. Słowak jest o prawie 10 lat starszy od Domina, a jak wiadomo z wiekiem forma może się pogarszać. Nie jest to jednak pewne, a w Ekstralidze z powodzeniem potrafią jeździć starsi od Vaculika zawodnicy. Można więc stwierdzić, że zastąpienie Kubery Martinem Vaculikiem przez Orlen Oil Motor Lublin byłoby naprawdę dobrym ruchem i odpowiednią reakcją na wydarzenia rynku transferowego.



- Żużel. Tak będzie wyglądał skład Stali Gorzów? Młodość naprzeciw problemom finansowym!
- Żużel. Tai Woffinden odpowiada krytykom! Chce udowodnić, że wciąż potrafi wygrywać
- Żużel. Kompromitacja w cyklu Grand Prix na żużlu! Jedenastu zawodników z zaledwie trzech różnych krajów!
- Włókniarz Częstochowa z problemami finansowymi! Tym razem chodzi o 1,25 miliona
- FOGO Unia Leszno z nowym prezesem. Kibice liczą na niego