Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Indywidualne mistrzostwa Polski, ZKJ, PGE IMME, MIMP i Memoriały

Mateusz Cierniak przed szansą. Pojedzie jako „dzika karta” w ostatniej rundzie cyklu

Fot. Kazimierz Kożuch
📅 19 lipca 2024    🕒 09:33    ⏱ 2 min czytania

Mateusz Cierniak przed szansą. Pojedzie jako „dzika karta” w ostatniej rundzie cyklu

Jesteśmy już po pierwszej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Polski. W nadchodzących tygodniach poznamy dalsze rozstrzygnięcia, gdyż odbędą się dwie pozostałe rundy krajowego czempionatu. W przyszłą sobotę rywalizacja przeniesie się do Bydgoszczy. Tam rozegrana zostanie druga runda. Mistrzostwa kończyć będziemy natomiast w Lublinie, a znamy już „dziką kartę” na tamte zawody.

Piątkowym rankiem na oficjalnych profilach Indywidualnych Mistrzostw Polski w mediach społecznościowych poznaliśmy zawodnika, który otrzymał nominację na występ w turnieju krajowego czempionatu. Bez zaskoczenia szansę otrzymał Mateusz Cierniak. 22-latek reprezentuje barwy Orlen Oil Motoru Lublin jeżdżąc na pozycji zawodnika U24 w składzie Drużynowych Mistrzostw Polski.

Oprócz Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów z 2022 i 2023 roku znani są już także rezerwowi turnieju, który zaplanowany jest na 10 sierpnia. Pierwszym z nich będzie Wiktor Przyjemski. Młodzieżowiec pojedzie jako „dzika karta” w drugiej rundzie w Bydgoszczy, a w Lublinie będzie czekał na swoją szansę. Ostatnim zawodnikiem na liście startowej będzie Bartosz Bańbor.

Aktualnie po pierwszej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Polski Patryk Dudek i Bartosz Zmarzlik mają po piętnaście punktów i przewodzą stawce. Na trzecim miejscu znajduje się niespodzianka turnieju na Moto Arenie w Łodzi, Bartłomiej Kowalski. Za tydzień kolejne rozstrzygnięcia poznamy w Bydgoszczy i być może będziemy wiedzieć już więcej w kontekście tego, kto jest bliżej zgarnięcia mistrzostwa w IMP.

Mateusz Cierniak
Fot. Michał Szmyd
Transmisja na żywo
Fot. Kazimierz Kożuch

Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ

Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *