Maciej Janowski po meczu z Apatorem: „Nasza drużyna pokazuje dużą siłę i mam nadzieję, że tak zostanie do końca”

Maciej Janowski po meczu z Apatorem: „Nasza drużyna pokazuje dużą siłę i mam nadzieję, że tak zostanie do końca”
Betard Sparta Wrocław nie zwalnia tempa i pokonała For Nature Solutions Apator Toruń 57:33, jednocześnie zostając niepokonanymi po dwunastu kolejkach PGE Ekstraligi. Po niedzielnym spotkaniu rozmawiał z nami Maciej Janowski, który zdobył w nim dwanaście punktów z bonusem.
Betard Sparta Wrocław na ostatniej prostej sezonu zasadniczego pozostaje niepokonana. Wrocławianie pokazują niesamowitą dyspozycję od początku rozgrywek, ale także ważną umiejętność jaką jest “łatanie dziur”, gdy jeden z zawodników ma gorsze spotkanie. Kluczowa staje się także pomoc ze strony formacji juniorskiej, która w sytuacji apatycznej potrafi zdobyć ważne dla zespołu punkty. Macieja Janowskiego jako kapitana Spartan z pewnością rozpiera duma, ale także koncentracja przed najważniejszą częścią sezonu jaką jest faza Play Off.
– “Z chłodną głową, bo wiemy, jak ten sport potrafi być przewrotny, ale zdecydowanie nasza drużyna pokazuje dużą siłę i mam nadzieję, że tak zostanie do końca” – skwitował reprezentant Polski.
Indywidualnie Janowski notuje w ostatnim czasie zwyżkę formy. Po dość ciężkim początku sezonu, odnajdywaniu odpowiednich przełożeń i zmian w swoim sprzęcie wygląda na to, że brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata w końcu wkroczył na odpowiednie tory, których nie zamierza opuszczać. Na pytanie o to, czy zmieniał coś w swoim motocyklu w minionych tygodniach odpowiedział
– ”Nawet jeśli wymieniłbym te szczegółu, to dla kibiców nie wiem czy byłoby to do końca czytelne. Cieszę się, że ta dyspozycja jest lepsza i ja mogę pokazywać jazdę, którą najbardziej lubię” – wytłumaczył humorystycznie Janowski.
Drużynowy Puchar Świata wraca do żużlowego kalendarza. W tym roku odbędzie się on we Wrocławiu, a więc na domowym torze Macieja Janowskiego, który jak wiemy ma już zapewnione miejsce w kadrze. Zawodnik Betard Sparty zna go od podszewki, dzięki temu, Polacy z pewnością będą mogą liczyć na duże wskazówki od wrocławianina, a żużlowa Reprezentacja oraz kibice na świetne wyniki naszych rodaków. Czy on sam widzi siebie jako ważny punkt zespołu podczas nadchodzących rozgrywek?
– “Pracuję nad tym, żebym był jak najmocniejszym ogniwem. Na pewno będzie to bardzo interesujący turniej, bardzo ciężki, ale wydaje mi się, że jako kadra jesteśmy gotowi do stawienia czoła temu wyzwaniu” – odpowiedział.
Na ulicach Wrocławia od pewnego czasu możemy zauważyć interesujący pojazd sygnowany pseudonimem “Magic”. Jest nim bowiem charakterystyczny dla tego miasta tramwaj, który oklejony jest grafiką znaną kibicom z mediów społecznościowych Janowskiego. Nie ukrywamy, że jest to nowość jeśli chodzi o świat speedwaya, a raczej jego reklamową część. Z pewnością zachęca on do zobaczenia zmagań nie tylko na Stadionie Olimpijskim, ale i w całej Polsce i na świecie. Skąd wziął się pomysł na tak innowacyjny sposób ukazania wrocławianom namiastki żużla, jakiej jeszcze nie znali?
– “Sam kiedyś podróżowałem dużo tramwajem, więc pomysł przyszedł z całego naszego teamu i firmy, z którą też współpracuję jeśli chodzi o mój wizerunek. Fajnie, że kibice mogą jeździć naszym teamowym tramwajem. Mam nadzieję, że kasują bilety” – zakończył dowcipnie.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Walasek nie składa broni – „Dalej chce się przygotowywać”
- Duńczyk jednym z bohaterów Pres Toruń „Wynik mówi sam za siebie”
- DMPJ. Wilki Krosno na czele! Za nimi Motor oraz Polonia
- Zengota liczy na komplet widzów w niedzielę! „Chcę, żebyśmy wypełnili stadion po brzegi jak za najlepszych lat”
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]