Liczba „51” szczęśliwa dla GKM Grudziądz „Niech tak zostanie do końca sezonu”

Liczba „51” szczęśliwa dla GKM Grudziądz „Niech tak zostanie do końca sezonu”

Bayersystem GKM Grudziądz jest niepokonany po trzech kolejkach sezonu 2025. „Gołębie” triumfowały we wszystkich trzech spotkaniach, jakie dotąd odjechali, w tym dwóch wyjazdowych: w Częstochowie i ostatnio w Zielonej Górze. Wspólną cechą tych zwycięstw podopiecznych Roberta Kościechy była liczba punktów, które zdobyli jego zawodnicy w meczu.

51 – na tylu oczkach zatrzymał się lider tabeli PGE Ekstraligi w spotkaniach z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa, INNPRO ROW-em Rybnik i Stelmet Falubazem Zielona Góra. Świetnie dysponowany jest GKM na początku sezonu, a ich kibice z pewnością chcieli, by seria 51 punktów była kontynuowana w następnych pojedynkach. – Niech tak zostanie, ta liczba mi pasuje i niech tak zostanie do końca sezonu. – mówił Kościecha dla „Lubuski Sport”.

Gołym okiem można dostrzec, że w Bayersystem GKM Grudziądz panuje świetna atmosfera w drużynie. Wszyscy zawodnicy współpracują ze sobą bardzo dobrze w parkingu i to jest kluczem do sukcesu tego zespołu na początku sezonu, tak samo jak w minionych rozgrywkach, kiedy to pierwszy raz od powrotu do najlepszej ligi świata awansowali do fazy play-off.

– To jest długa praca, mamy fajny zespół, mechaników, zawodników, bardzo dobrą atmosferę. Każdy u nas przyjeżdża na trening, na zawody z chęcią po prostu, a nie za karę. Po prostu dużo informacji wymieniamy i to jest bardzo ważne, bo to jest najważniejsze, żeby zawodnicy jak najszybciej przeczytali ten tor i dzielić się informacjami dalej. Mamy zasadę, że nie oszukujemy, wymieniamy się szybko informacjami, mechanicy szybko robią korekty i wynik mamy taki jaki mamy. – przyznał.

Po trzech meczach i trzech zwycięstwach „Gołębie” teraz czeka kilka bardzo ważnych sprawdzianów z czołowymi drużynami ligi. Najpierw do Grudziądza przyjedzie Betard Sparta Wrocław, a później Orlen Oil Motor Lublin. Jeśli te dwa spotkania pójdą po myśli całej drużyny, to ekipa Roberta Kościechy może wyrosnąć do miana kandydata do medali PGE Ekstraligi.