Kurtz na drodze do wielkości. Australijczyk jest pewny swego w walce ze Zmarzlikiem
Zmarzlik i Kurtz rywalizują o mistrzostwo świata. „Niewielu żużlowców rzuciło Polakowi takie wyzwanie”
Brady Kurtz jest największym żużlowym objawieniem 2025 roku i tym samym wyrasta na pełnoprawną gwiazdę czarnego sportu. 13 września w duńskim Vojens spróbuje powalczyć o tytuł indywidualnego mistrza świata.
Żużel. Poważny uraz kapitana Stali! Przemówił po upadku
Australijczyk już dokonał czegoś niebywałego. Jako debiutant w Speedway Grand Prix rzucił rękawicę Bartoszowi Zmarzlikowi, który wygrał pięć z ostatnich sześciu SGP. Po dziewięciu z dziesięciu rundach tegorocznego cyklu Kurtz zajmuje drugie miejsce ze 162 punktami na koncie. Pierwszy w klasyfikacji Polak ma ich 165.
Obaj bez cienia choćby najmniejszych wątpliwości zasługują na tytuł indywidualnego mistrza świata 2025. Równa, wybitna forma Zmarzlika nikogo nie dziwi. Ale Kurtz? W minionym sezonie jeździł jeszcze w Metalkas 2. Ekstralidze, a w tym wygrał cztery kolejne rundy Grand Prix – w Gorzowie Wielkopolskim, Målilli, Rydze i dopiero we Wrocławiu. Wcześniej dokonał tego tylko wielki Tony Rickardsson.
Żużel może wrócić do TVP na stałe? Kibice liczą na rewolucję
– Nie wiem, co powiedzieć po czwartym z rzędu zwycięstwie. To niesamowite, ile kibice dali mi wigoru. Kocham ten stadion i to miasto. Wiedziałem, że jeśli chcę zostać mistrzem świata, a oczywiście chcę tego dokonać, to muszę wygrać kolejną rundę i tak się stało. Pozostała mi jeszcze jedna – powiedział Kurtz po Grand Prix Polski we Wrocławiu, cytowany przez Interię.
Przed Kurtzem i Zmarzlikiem decydujące starcie w duńskim Vojens.
– Nawet jeśli wygram, a Bartek Zmarzlik przyjedzie do mety drugi, to da mu mistrzostwo, ale zrobię wszystko, by z przytupem zakończyć sezon w Vojens. Niewielu żużlowców rzuciło Zmarzlikowi takie wyzwanie, by mistrzostwo świata rzeczywiście rozstrzygało się podczas ostatniej rundy. Niezależnie od tego, co przyniesie przyszłość, to już jest powód do dumy. W Vojens nie startowałem od bardzo dawna, nic stamtąd nie pamiętam. Będę musiał się nauczyć toru podczas treningu. Tak, czy inaczej, jadę tam czerpać radość z żużla – przekonywał Kurtz.



- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!
- Żużel. Motor Lublin coraz bliżej upragnionego stadionu! Pokazano pierwszą wizualizację obiektu
- Żużel. Stal Gorzów będzie tego żałować? Ten ruch może nieść kolejne konsekwencje
- Żużel. Objawienia sezonu 2025! Drabik, Pawlicki i Michelsen z rekordowym progresem!