Kto liderem ROW Rybnik? Nicki Pedersen do wzięcia?
Kto liderem ROW Rybnik? Nicki Pedersen do wzięcia?
INPRO ROW Rybnik w ubiegłą niedzielę wrócił do PGE Ekstraligi po raz pierwszy od 2020 roku. Nie długo u „Rekinów” panowała sielanka. W związku z awansem rozpoczęto pracę nad budową składu, który docelowo ma utrzymać dwunastokrotnych mistrzów Polski w najwyższej klasie rozgrywkowej. W związku z odejściem Bradyego Kurtza do Betard Sparty Wrocław w Rybniku potrzebna będzie nowa postać lidera z prawdziwego zdarzenia. Na niekorzyść ROWu wpływa fakt, że wielu zawodników już dawno wie, gdzie będzie jeździć w sezonie 2025. Temat przyszłego składu ROWu Rybnik został poruszony w środowym Kolegium Żużlowym na antenie Canal +.
Swoje przewidywania przedstawił Mateusz Puka. Redaktor wspominał o dosyć ubogim wyborze liderów na rynku oraz wspomniał również o sytuacji zawodników, którzy jak się wydawało jeszcze kilka tygodni temu, na pewno wzmocnią Krono-Plast Włókniarz Częstochowa:
– Wiemy o tym, że pierwszy kierunek to telefony do zawodników Włókniarza Częstochowa, czyli Piotra Pawlickiego i Jasona Doyla. No tylko problem jest taki, Piotr Pawlicki już wcześniej otrzymał telefon z Falubazu, czy jednak by nie wrócił do klubu, w którym przecież w tym roku jeździł i odpowiedź brzmiała, że nie. Więc nie sądzę, żeby odpowiedź w przypadku ROW-u Rybnik brzmiała: tak. Umówmy się, że to nie jest tak, że wszyscy marzą o tym, żeby dzisiaj jeździć w tym ROW-ie Rybnik, bo my się cieszymy i gratulujemy oczywiście wszystkim kibicom ROW-u Rybnik, ale to będzie drużyna, która będzie potencjalnie miała ten skład jednak najsłabszy w lidze.
Łukasz Benz zaś odniósł się do plotek mówiących o tym, że na celowniku INPRO ROWu ma potencjalnie znaleźć się wielokrotny mistrz świata, Nicki Pedersen:
– Nicki wiadomo, że już mógłby sobie w Marbelli odpoczywać i tak naprawdę się opalać. Fajnie to zrobiono w Rzeszowie, gdzie dostał kontrakt motywujący, czyli mniejsza ilość za podpis i większa za punkty. Jak wyszło, tak wyszło, ale przy całym szacunku reasumując, to nie był tragiczny sezon. Miał chyba dwa takie mecze tragiczne w Łodzi tam coś nie poszło i gdzieś jeszcze, ale swoje zrobił za te pieniądze, gdzie kiedyś był dużo droższym zawodnikiem. Jeździł też w Rybniku, ten tor nie stanowi, zresztą chyba żaden tor dla niego nie stanowi nawet po takich kontuzjach problemu. To też mogłaby być mieszanka wybuchowa.



- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu
- Żużel. Miał być gwiazdą turnieju w USA! Poważny upadek i operacja za oceanem!
- Żużel. Motor Lublin coraz bliżej upragnionego stadionu! Pokazano pierwszą wizualizację obiektu
- Żużel. Stal Gorzów będzie tego żałować? Ten ruch może nieść kolejne konsekwencje