Skandal w PGE Ekstralidze! Kibice GKM Grudziądz niewpuszczeni na trybuny
Autor: Krzysztof Choroszy
Skandal w PGE Ekstralidze! Kibice GKM Grudziądz niewpuszczeni na trybuny
Wczoraj wiele emocji przyniosły nam Derby województwa kujawsko-pomorskiego. Na toruńskiej Motoarenie KS Apator Toruń podejmował swojego lokalnego rywala ZOOleszcz GKM Grudziądz. Fani speedway’a nie mogli narzekać na nudę, gdyż na torze działo się naprawdę sporo. Część z kibiców ekipy przyjezdnej nie mogła ich oglądać na żywo, a na całą sytuację zareagował prezes grudziądzkiego klubu żużlowego.
Pierwszy z niedzielnych meczów PGE Ekstraligi zakończył się wynikiem 54:36, a Apator Toruń pokazał się ze świetnej strony, pewnie pokonując „Gołębie”. Od samego początku „Anioły” prowadziły w starciu z ZOOleszcz GKM Grudziądz i zmierzały po ostateczne zwycięstwo nie tylko w tym starciu, ale również w dwumeczu, w którym podopieczni Roberta Kościechy prowadzili pięcioma punktami.
W sektorze gości swoją drużynę miało dopingować wielu kibiców. Trybuna dla fanów drużyny GKM-u Grudziądz miała być wypełniona po brzegi. Ostatecznie jednak nie było tego widać podczas samego meczu. Jeszcze wcześniej wstrzymana została sprzedaż biletów przez awarię systemów i były one z czasem donoszone. Część kibiców po kłótni nie została wpuszczona na sektor, a w reakcji na to niektórzy fani obecni już na trybunach postanowili je opuścić.
Dzisiaj do tego odniósł się prezes grudziądzkiego klubu żużlowego Marcin Murawski. – Wynik naszej drużyny w Derbach słaby, ale to jak potraktowana naszych Kibiców w Toruniu poniżej krytyki… – napisał w serwisie X (dawniej Twitter).
Kolejny mecz ZOOleszcz GKM Grudziądz pojedzie z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa już w piątek na własnym owalu. Grudziądzanie nadal mają szanse na awans do fazy play-off. Jeśli chcą być pewni tego muszą pokonać „Lwy”, a także wyszarpać punkt bonusowy.
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Nowe nazwiska w GP Challenge. To oni powalczą o awans do Speedway Grand Prix!
- Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik mistrzem, Lambert blisko srebra
- Bartosz Zmarzlik wzruszony jak nigdy po piątym tytule. „Tata już jedzie”
- Bartosz Zmarzlik mistrzem świata po raz piąty! Lambert najlepszy w Vojens [RELACJA]
- „Wiara była dzisiaj w nas” – Motor Lublin odrobił stratę do Apatora