Ipswich Witches lepsze od Belle Vue Aces – Kurtz i Bewley to za mało

Autor: Redakcja
Ipswich Witches lepsze od Belle Vue Aces – Kurtz i Bewley to za mało
W niedzielny wieczór kibice zgromadzeni na National Speedway Stadium w Manchesterze mogli liczyć na solidną dawkę emocji. Belle Vue Aces ulegli Ipswich Witches 40:50 w meczu, który do końca trzymał w napięciu i obfitował w ciekawe akcje na torze. Goście z Ipswich pokazali większą skuteczność, co dało im wyjazdowe zwycięstwo.
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy. W pierwszym biegu Brady Kurtz pewnie wygrał start i dowiózł do mety trzy punkty, dając Belle Vue prowadzenie. Jednak już w drugim biegu goście pokazali, że przyjechali po zwycięstwo – Dan Thompson i Jordan Jenkins wygrali podwójnie z duetem gospodarzy, wychodząc na prowadzenie 7:5.
Wykorzysta doświadczenie i poprowadzi Unię Leszno do awansu? „Jazda z najlepszymi dodaje skrzydeł”
Ratajczak z dobrym debiutem w Falubazie! „Po kontuzji nie ma w ogóle śladu”
W kolejnych gonitwach Ipswich systematycznie budowali przewagę. Jason Doyle i Danny King zdobyli komplet punktów w piątym biegu, a Emil Sajfutdinow i Dan Thompson dorzucili kolejne oczka w szóstym, wyprowadzając gości na 21:15. Gospodarze mieli trudności ze złapaniem rytmu, szczególnie w środku spotkania. Norick Blodorn zaliczył upadek w ósmym biegu, co wykorzystali goście, ponownie wygrywając podwójnie i powiększając przewagę do 27:21.
Dan Bewley próbował poderwać swoją drużynę, wygrywając 7. i 11. bieg, ale Ipswich odpowiadało za każdym razem. Znakomitą formę prezentowali Dan Thompson oraz Jordan Jenkins, którzy regularnie punktowali, a Tom Brennan dołożył dwa pewne zwycięstwa w drugiej fazie spotkania. W 13. gonitwie kibice Belle Vue mieli jeszcze nadzieję na odwrócenie losów meczu – Kurtz i Bewley wygrali podwójnie, zmniejszając stratę do zaledwie 8 punktów (35:43). Niestety, w 14. wyścigu to znowu Ipswich triumfowali, a Tom Brennan i Dan Thompson przypieczętowali wynik spotkania.
Ostatni bieg zakończył się remisem 3:3, gdzie Dan Bewley dowiózł trójkę dla Aces, ale wynik meczu był już rozstrzygnięty. Po stronie gospodarzy najlepiej zaprezentował się Dan Bewley, zdobywając 13 punktów z bonusem. Brady Kurtz dorzucił 12 punktów, ale pozostali zawodnicy nie byli w stanie znacząco wesprzeć liderów.
U gości równą formę pokazali Jason Doyle (9+1), Danny King (8+2) i Dan Thompson (8+2), którzy zbudowali fundament pod wyjazdowe zwycięstwo Ipswich. Na wyróżnienie zasługuje także Tom Brennan, który zdobył 8 punktów i pewnie wygrywał swoje biegi.
Belle Vue Aces 40
9. Brady Kurtz (3,3,2,3,1) 12
10. Norick Blodorn (0,0,u,-) 1
11. Jaimon Lidsey (2,0,0,3) 5
12. Zach Cook (0,1,1,1) 3
13. Dan Bewley (2,3,3,2,3) 13
14. Tate Zischke (3,2,0,0,0,0) 5
15. Jake Mulford (1,0,1-) 2
Ipswich Witches 50
1. Jason Doyle (1,3,2,1,2) 9
2. Danny King (2,2,3,1) 8
3. Adam Ellis (3,0,1,1) 5
4. Tom Brennan (1,1,3,3,0) 8
5. Emil Sajfutdinow (3,1,3,0) 7
6. Dan Thompson (2,2,2,-,2) 8
7. Jordan Jenkins (0,1,2,2,-) 5

- Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
- Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
- Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
- Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
- Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?