Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Hurysz wyniesiony z toru na noszach! Podejrzenie złamania lewego uda po starciu z Paluchem

Fot. Marta Astachow

📅 13 lipca 2025 🕒 20:40 ⏱ 2 min czytania

Oskar Hurysz został odwieziony karetką do szpitala po bardzo groźnym wypadku w meczu z Gezet Stalą Gorzów. Zawodnik Falubazu Zielona Góra został zniesiony z toru na noszach z podejrzeniu złamania lewego uda. Do dramatycznej sytuacji doszło po kontakcie z Oskarem Paluchem.

Groźny wypadek w Zielonej Górze. Oskar Hurysz mocno ucierpiał, trwa diagnoza kontuzji

W niedzielny wieczór na torze w Zielonej Górze doszło do bardzo niebezpiecznego wypadku z udziałem Oskara Hurysza, zawodnika Stelmet Falubazu. Już w drugim biegu meczu z Gezet Stalą Gorzów młody żużlowiec mocno ucierpiał po kontakcie z rywalem. Został zniesiony na noszach, a wstępne informacje mówią o podejrzeniu złamania lewego uda.

Od startu wszystko układało się po myśli gospodarzy. Para Falubazu — Damian Ratajczak i Oskar Hurysz — wyszła na prowadzenie i zmierzała po pewne 5:1. Jednak na trzecim okrążeniu wszystko się zmieniło. Oskar Paluch z Gorzowa postanowił zaatakować Hurysza po wewnętrznej. Doszło do kontaktu, a zawodnik Falubazu z dużym impetem uderzył w dmuchaną bandę. Chwilę później na torze zapanowała cisza, a kibice z niepokojem obserwowali, co się dzieje.

Falubaz ma problem! Potwierdziły się niepokojące wieści
Klasyfikacja SEC 2025. Polacy na czele po inauguracji cyklu
Szok! Pawlicki ma 34 lata i właśnie jedzie najlepszy sezon w karierze. Falubaz wyciągnął los na loterii?
Juniorzy Fogo Unii Leszno najlepsi w kraju! Kompletny występ Kacpra Manii! [RELACJA]

Na miejsce natychmiast wyjechała karetka. Hurysz długo nie podnosił się z toru. Po interwencji medyków został ostrożnie położony na noszach i przetransportowany do karetki. Pierwsze informacje, jakie pojawiły się w parku maszyn, mówią o podejrzeniu złamania lewego uda.

Sędzia zawodów nie miał wątpliwości — Oskar Paluch został wykluczony z powtórki biegu. Choć sytuacja wyglądała groźnie, trudno było mówić o celowości w działaniu zawodnika Stali. – Nie było premedytacji, to był twardy atak, jakich wiele w żużlu. Niestety, tym razem zakończył się bardzo źle – skomentowano w transmisji. W powtórce biegu Stelmet Falubaz wygrał 3:2, ale nikt nie miał powodów do radości. Najważniejsze było zdrowie Hurysza.