Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Hampel szczerze o swoich występach „Nie mogłem na siebie patrzeć.”

Fot. Marta Astachow

📅 19 września 2025 🕒 13:50 ⏱ 4 min czytania ✍️ Autor: Paweł Płóciniak

Jarosław Hampel zdecydował się zakończyć karierę po wielu latach jazdy. Jak się okazuje powodem takiej decyzji, był występ w jednym spotkaniu, które gdy oglądał musiał wyłączyć telewizor

Jarosław Hampel zszokował wszystkich swoją decyzją o zakończeniu kariery. 43-latek ogłosił, że nie będzie już dalej się ścigał podczas półfinałowego meczu Orlen Oil Motor Lublin – Bayersystem GKM Grudziądz przy Alejach Zygmuntowskich. Po 27 sezonach zdecydował się odwiesić kevlar na kołek.

Dla Gazety Lubuskiej jeszcze żużlowiec Stelmet Falubazu Zielona Góra zdecydował się opowiedzieć, co zdecydowało o takiej, a nie innej decyzji. Przecież na brak ofert narzekać nie mógł, a jednym z zainteresowanych klubów był Włókniarz Częstochowa startujący w rozgrywkach PGE Ekstraligi.

Finał PGE Ekstraligi – dla kogo złoto? Były żużlowiec przewiduje ciekawe widowisko

– Szczerze mówiąc, to nie był pomysł ostatnich dni czy wydarzeń. Po zeszłorocznym, bardzo dobrym sezonie, myślałem, że ten również będzie udany. Niestety, okazał się dużo gorszy i cięższy. Wszystko przychodziło z trudem, coraz trudniej było mi wygrywać z rywalami na torze. Można powiedzieć, że był to jeden z najgorszych, a może nawet najgorszy sezon w mojej karierze. Liczby to potwierdzają. Starałem się podciągać swój poziom, ale nie udawało mi się to zbyt często. Mimo kilku dobrych występów, większość była słaba, a moja skuteczność spadła. Była to trudna rozgrywka dla mnie, dla Falubazu i dla kibiców. – przyznał.

Jak się okazuje decyzja narodziła się po występie w Grudziądzu, gdzie Stelmet Falubaz Zielona Góra jechał walczyć o awans do fazy play-off. Ostatecznie bardzo daleko było od szczęścia, czyli zwycięstwa w tym meczu, bo zdobyli tylko 33 punkty i to „Gołębie” mogły świętować awans do czwórki. Hampel w tym starciu wywalczył tylko punkt w trzech startach, co przyczyniło się do zakończenia kariery.

– Tak, był taki jeden konkretny moment. Absolutnie nie zakładałem, że to będzie mój ostatni sezon. Myślałem, że pojeżdżę jeszcze trochę dłużej, ale rzeczywistość okazała się brutalniejsza. Punktem zwrotnym był mecz w Grudziądzu, który przegraliśmy dość wysoko. Ja pojechałem bardzo słabo, zdobyłem tylko jeden punkt. Po powrocie do domu włączyłem telewizor, żeby obejrzeć to spotkanie, ale musiałem go wyłączyć, bo nie mogłem na siebie patrzeć. Byłem przyzwyczajony do tego, że przez całą karierę ścigałem się w czołówce, a ten jeden punkt kompletnie nie pasował do tego obrazu. Po tym meczu przeanalizowałem całą sytuację i doszedłem do wniosku, że to prawdopodobnie będzie mój ostatni sezon. – mówił.

Pedersen pożegnał się ze Startem „Gniezno będę wspominał z najlepszej strony. Było fantastycznie”

Najbardziej kibiców zielonogórskiego klubu zdziwiło to, że legendarny polski żużlowiec ogłosił to podczas meczu swojej byłej drużyny Orlen Oil Motoru Lublin, a nie po spotkaniu o utrzymanie przy W69 z INNPRO ROW-em Rybnik lub konferencji prasowej. Hampel również wyjaśnił powody takiej decyzji.

– Zakończyliśmy sezon w Zielonej Górze utrzymaniem w PGE Ekstralidze, co było kluczowe dla Falubazu. Nie chciałem informować o swojej decyzji w sposób sztampowy, na konferencji prasowej. Chciałem to zrobić w swoim naturalnym środowisku, podczas ważnego meczu, gdzie są pełne trybuny. W Lublinie mam wielu fanów, więc chciałem im podziękować i zrobić to w atmosferze, którą doskonale znam. Nie było tutaj żadnych złych intencji w stosunku do Zielonej Góry. Po prostu uznałem, że ogłoszenie tego raz, podczas meczu, w ten sposób, rozwieje wszelkie wątpliwości. – wyjaśnił.

W niedzielę 5 października w Lublinie odbędzie się turniej pożegnalny Jarosława Hampela. Na ten moment nie jest jeszcze znana obsada tych zawodów, ale z pewnością nie zabraknie tam gwiazd. Niedługo powinniśmy poznać pierwsze nazwiska, które wystąpią na torze trzykrotnych mistrzów Polski.