Grzegorz Zengota opuści ROW Rybnik? – „Chciałbym wrócić do Ekstraligi”. Wywiad IMP w Krośnie

Grzegorz Zengota opuści ROW Rybnik? – „Chciałbym wrócić do Ekstraligi”. Wywiad IMP w Krośnie
Podium wczorajszych IMP 2022 w Krośnie uzupełnił zawodnik pierwszoligowego ROW-u Rybnik – Grzegorz Zengota. Odjechał on naprawdę dobre zawody, czego świetnym dowodem jest właśnie 3. miejsce.
Grzegorz podczas zawodów musiał stawić czoła swoim kolegom z PGE Ekstraligi, co wyszło mu naprawdę znakomicie bowiem miejsca przed musiał ustąpić tylko Bartkowi Zmarzlikowi oraz Dominikowi Kuberze. Zapytany jednak o to jak mu się jechało na torze zaskakująco, odpowiedział, że wbrew wynikowi nie było wcale tak dobrze, jakby się wydawało. Dodał jeszcze: – „Cieszę się, że mogłem nawiązać równą walkę z najlepszymi zawodnikami w Polsce, więc mam taką wewnętrzną satysfakcję, że tego dokonałem.”
Można wywnioskować, że w przeciwieństwie do kolegi z toru – Kacpra Woryny, „Zengi” jest zwolennikiem jednodniowego rozstrzygnięcia IMP, chociaż taka wypowiedź mogła być tylko i wyłącznie małym żartem po wczorajszym kapitalnym występie. –„Aż chciałoby się, żeby to była jedna runda IMP, ale mamy w tym roku trzy.” Dodał Zengota do wypowiedzi o walce z najlepszymi w Polsce.
– „Chciałbym, no nie ukrywam, że do tej Ekstraligi wrócić, i takie zawody jak dzisiaj tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że jednak jakby mogę rywalizować jak równy z równym”. Dodał na koniec Grzegorz Zengota. Czy zatem możemy spodziewać się, że „Zengi” zamieni w przyszłym sezonie ROW Rybnik na barwy drużyny Ekstraligowej? Na razie nic nie wiadomo i należy czekać na więcej informacji od samego zawodnika oraz klubu. Zengota zajmuje obecnie 6. miejsce w klasyfikacji generalnej i wciąż ma szanse na medal IMP 2022.
fot. Sonia Kaps
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”