Grand Prix Challenge na żywo. Transmisja za darmo?

Spis treści
Grand Prix Challenge 2026 w Holsted – transmisja, faworyci, Polacy w stawce
Już w sobotni wieczór oczy żużlowego świata zwrócą się na duńskie Holsted, gdzie rozegrany zostanie Grand Prix Challenge 2026. To jeden z najważniejszych turniejów w kalendarzu, bo tylko czterech najlepszych zawodników zdobędzie upragniony bilet do przyszłorocznego cyklu Speedway Grand Prix. Emocje gwarantowane – stawka jest ogromna, a obsada turnieju naprawdę mocna.
Gdzie obejrzeć Grand Prix Challenge w Holsted?
Początek zmagań zaplanowano na godzinę 18:00. Oficjalna transmisja będzie dostępna online na platformie FIM-MOTO.TV. Dostęp do relacji kosztuje 9,90 euro (ok. 42 zł). Niestety, nie przewidziano darmowej transmisji w otwartych kanałach telewizyjnych. Kibice, którzy chcą śledzić przebieg zawodów minuta po minucie, będą mogli skorzystać z naszej relacji na żywo, która ruszy równolegle z pierwszym wyścigiem.
GP Challenge 2026 w Holsted – godz. 18:00 (FIM-MOTO.TV)
Polacy w walce o awans
Na duńskim torze zobaczymy trzech reprezentantów Polski: Kacpra Worynę, Mateusza Cierniaka oraz Dominika Kuberę. Dla Woryny i Cierniaka to szansa, by po raz pierwszy w karierze dostać się do elity SGP. Kubera, choć jest stałym uczestnikiem obecnego cyklu, zajmuje dopiero 9. miejsce w klasyfikacji generalnej – tuż za granicą gwarantującą utrzymanie w stawce. Dobry wynik w Holsted może więc już teraz zapewnić mu starty w Grand Prix w kolejnym sezonie. Każdy z biało-czerwonych wie, że miejsce w czołowej czwórce oznacza ogromny prestiż i otwiera drzwi do rywalizacji z najlepszymi na świecie.
Żużel. Znamy „dziką kartą” na SEC w Lesznie!
Żużel. Artiom Łaguta nie odpuszcza w temacie Grand Prix! „Będę rozmawiać z prezesem, by spróbować”
Kto jest faworytem turnieju?
Duńscy kibice liczą przede wszystkim na swoich – Andersa Thomsena i Michaela Jepsena Jensena. Z „dziką kartą” wystartuje też Leon Madsen, który może sporo namieszać. W gronie głównych kandydatów do awansu wymienia się również Martina Vaculika i Andrzeja Lebiediewa – obaj, podobnie jak Kubera, znają smak rywalizacji w cyklu SGP.
Polacy nie stoją jednak na straconej pozycji. Woryna i Kubera mają doświadczenie w dużych imprezach, a Cierniak wielokrotnie udowadniał, że potrafi zaskoczyć faworytów.
Stawka większa niż zwykle
Grand Prix Challenge to turniej, w którym nie ma miejsca na kalkulacje. Tu każdy bieg może zdecydować o awansie lub pożegnaniu z marzeniami o startach w elicie. Cztery przepustki do SGP na sezon 2026 sprawiają, że presja jest ogromna, a każdy punkt na wagę złota.



- Żużel. Kompromitacja w cyklu Grand Prix na żużlu! Jedenastu zawodników z zaledwie trzech różnych krajów!
- Włókniarz Częstochowa z problemami finansowymi! Tym razem chodzi o 1,25 miliona
- FOGO Unia Leszno z nowym prezesem. Kibice liczą na niego
- Żużel. Michael Jepsen Jensen pisze historię! Wraca do SGP i ma chrapkę na więcej!
- Żużel. Ipswich Witches coraz bliżej mistrzostwa! Sajfutdinow błyszczał w finale